- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.szki, nadal w pelerynie, a obok kanapy na dywanie stały jej kozaczki. Nie pozostawało mu nic innego, jak okryć ją pledem i udać się do kuchni, by przygotować kolację, którą sobie obiecywał, biorąc poprawkę na niezapowiedzianego gościa. Po kolacji zasiadł z książką w fotelu na wprost niej. Dlaczego tak nieoczekiwanie się tu pojawiła? Jako szefowa przychodni Libby nie wybrałaby się na wyspę, wiedząc, że Ruby ma przyjechać. Czas płynął, a ona spała. O dziesiątej Hugo uznał, że należałoby się dowiedzieć, czy w pubie jest wolny pokój. Był gotowy za niego zapłacić, byle zagwarantować sobie długo wyczekiwaną samotność, ale nie miał serca budzić Ruby i skazywać jej na nocleg w obcym miejscu. W końcu zaniósł ją do swojej sypialni, pocieszając się myślą, że tam będzie bezpieczna. O świcie obudził go nieznośny ból karku, a jego pierwsze myśli powędrowały do kobiety na piętrze. Śpi czy może mu się przyśniło, że pojawiła się nie wiadomo skąd i popsuła mu pierwszą spokojną noc? Brzęk naczyń w kuchni uświadomił mu jednak, że nie był to sen. Gdy zajrzał do kuchni, Ruby parzyła herbatę i piekła grzanki. - Doktorze, przepraszam, że narobiłam wczoraj tyle kłopotu. Miałam za sobą koszmarny dzień i naiwnie przyjęłam, że zastanę Libby i Nathana. - Przysiadła na krześle. - Z myślą o przeprowadzce do Swallowbrook zrezygnowałam z mieszkania, które wynajmowałam z koleżanką. Wczoraj rano miałam wizytę u lekarza, ale jak wracałam, popsuł mi się samochód. To nie wszystko. Bo jak dotarłam do domu, to się okazało, że ta moja ,,koleżanka" już wpuściła kogoś do mojego pokoju, więc spakowałam rzeczy i stanęłam wobec widma bezdomności. - Wzruszyła ramionami. - Jedynym wyjściem było przyjechać tu dwa tygodnie przed czasem. Wiem, powinnam była się upewnić, że zastanę Libby, ale byłam w takim stanie, że o tym nie pomyślałam. Teraz już pan wie, dlaczego błąkałam się tu jak potępiona dusza, kiedy pan przyjechał. - Odgarnęła włosy z policzka. - Jak się czegoś napiję i coś zjem, zwrócę panu wolność w tym pięknym domu. Długo pan tu mieszka? - Prawie dwa lata jako gość, a od tygodnia jestem jego właścicielem. Należał do mojej siostry, ale go od niej odkupiłem, gdy postanowiła zamieszkać za granicą. Faktycznie, miała pani wczoraj paskudny dzień. Mam nadzieję, że dodatkowo się do tego nie przyczyniła ta wizyta u lekarza. W przekonaniu, że powiedział wystarczająco dużo, nalał sobie herbaty, posmarował masłem grzankę i usiadł przy stole. Jak on potrafi być tak chłodny i opanowany? - pomyślała Ruby, czując, że ten najprzystojniejszy facet pod słońcem tylko czeka, by sobie poszła. Trudno mu się dziwić. Spała w ubraniu i wygląda koszmarnie, zasnęła na jego kanapie, a on zaniósł ją, nie budząc, do swojego łóżka. Wolała sobie nie przypominać, jak zrzedła mu mina, gdy się dowiedział, że ona ma być nowym lekarzem w lokalnej przychodni. Piękny dom i piękny facet. Chyba sam tu mieszka, co by znaczyło, że jest rozwiedziony, wybredny albo póki co lubi się zabawić. Tak czy owak, trudno go nazwać człowiekiem towarzyskim, ale kto by był, oddawszy swoje łóżko obcej kobiecie? Wysoki, przystojny, niebieskooki. Będzie go widywała w pracy, co w dużej mierze powinno przesłonić dramatyczne wydarzenia wczorajszego dnia, ale nie do końca. Jej jedyną miłością jest medycyna i tak pozostanie, bo medycyna musi jej zapełnić lukę, jaką w jej życiu spowodował ponury kaprys natury. Była najlepszą studentką na roku, ale nie zamierzała się z tym w przychodni afiszować. Każdy, kto by to usłyszał, na pewno chciałby się dowiedzieć, dlaczego wybrała wegetację w prowincjonalnej lecznicy. Powód miał charakter sentymentalny. Kiedy była nastolatką, wraz z całą rodziną musiała przeprowadzić się na północ, bo tam ojciec dostał pracę. Akurat wtedy jej braciszek poważnie zachorował i tylko natychmiastowa reakcja szefa tutejszej przychodni uratowała mu życie. W rozmowie z Libby Gallagher dowiedziała się, że jej teść, John Gallagher, który uratował Robbiego, jest już na emeryturze, a przychodnię przejął jej mąż. Rodzina Ruby opuściła Swallowbrook, gdy udało się zapanować nad chorobą Robbiego, ale ona nigdy nie zapomniała, ile personel przychodni zrobił dla jej brata. Wyjeżdżając, obiecała doktorowi Gallagherowi, że tu wróci. Kiedy przypomniała się Nathanowi, który jak przez mgłę ją pamiętał, i powiedziała, że jest najlepsza na roku, od razu otrzymała wymarzoną pracę. Nie mogę jej wyrzucić, licząc, że Pod Dziką Kaczką będzie wolny pokój, pomyślał Hugo. Jest niedziela, wpół do dziewiątej rano, w miasteczku ani żywej duszy. Co jej zaproponować w ten chłodny wiosenny poranek? Nad garażem jest mieszkanie. Gdyby wczoraj tak szybko nie zasnęła, wspomniałby o
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 12.01.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.