- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ł zieloną ścieżkę w morzu spokojnych białych kwiatków, potem kolejną. Kiedy zastanawiał się, czy satysfakcjonujące byłoby skoszenie w ten sposób całej łąki, usłyszał warkot silnika jednego ze swoich samochodów. Osłaniając oczy przed słońcem, obserwował, jak zatrzymał się przed domem. Wysiadła z niego dziewczyna. Próbował przypomnieć sobie, kim mógł być ten nowy gość. Z pewnością nie przyjaciółką Antonii. Ona miała przyjechać nie wcześniej niż dwunastego. Sprawdził datę na zegarku i skrzywił się. Dzisiaj był dwunasty. Odkąd odziedziczył swój tytuł, każdy dzień poganiał kolejny. Czas przepływał mu przez palce, a co mu pozostawało? Dobiegający zera handicap w golfa i mile zgromadzone w programie lojalnościowym linii lotniczych, z którymi mógł oblecieć system słoneczny. Miał wszystko, czego mógł zapragnąć. Za wyjątkiem dobrego powodu, żeby wstawać wcześnie. Z rakietą na ramieniu kroczył uśmiechnięty, żeby przedstawić się swojemu nowemu gościowi. Antonia powiedziała mu wcześniej, że jej przyjaciółka przyjedzie do pracy i nie wolno jej przeszkadzać. Sądząc z opisu siostry, oczekiwał, że doktor Josie Street jest czymś w rodzaju ekscentrycznej zakonnicy. Kobieta, która właśnie zamierzała włączyć alarm pożarowy, była jednak niezwykle pociągająca. Chociaż, myślał, lustrując ją doświadczonym okiem, robiła wszystko, żeby to ukryć. Z włosami ściągniętymi w koński ogon, zmarszczonymi w skupieniu brwiami i bezkształtnymi ciuchami wyglądała na kogoś, kto za wszelką cenę usiłuje zamaskować swoją urodę. Pasowała do jego wyobrażenia angielskiej wykładowczyni. Może ktoś powinien jej uświadomić, że w życiu istnieje coś więcej niż same studia? Po latach spędzonych na wykopaliskach Josie nie była słabeuszem. Jednak nie umiała sobie poradzić z toporną rączką dzwonka. Próbowała stukać do drzwi, ale sześć cali solidnego dębu tłumiło cały dźwięk. Szofer z pewnością uprzedził innych o jej przyjeździe, ale Josie spodziewała się, że trochę czasu upłynie, zanim ktoś się pojawi, żeby ją przywitać. Kiedy ostatnim pociągnięciem nie udało się poruszyć rączki dzwonka, cofnęła się, ścierając z niesmakiem ślady rdzy z dłoni. - Buon giorno. Podskoczyła zaskoczona i odwróciła się. Jakiś mężczyzna szedł w jej kierunku. Wysoki i dobrze zbudowany, poruszał się ze swobodną gracją. Niesforne czarne włosy i błyszczące oczy harmonizowały ze złocistą opalenizną i nieskazitelną bielą stroju tenisowego. Ta kombinacja zapierała dech. Podejrzewała, że mężczyzna był tego świadomy. W odróżnieniu od jej zakurzonego stroju, wszystko, co na sobie miał, było nowe. Najnowszej generacji rakieta tenisowa miała wplecione w naciąg stokrotki. Josie, zerkając wokoło, zastanawiała się, czy to bóstwo nie podchodzi do kogoś równie wspaniałego stojącego gdzieś w jej pobliżu. Ale dziedziniec był pusty. O dziwo, mężczyzna najwyraźniej zmierzał w jej stronę. Brązowe oczy i miękkie ciemne rzęsy od razu wydały jej się znajome. To musiał być gospodarz, brat Antonii. W oczach Josie wyglądał nawet bardziej podejrzanie niż jego reputacja. - Pozwoli pani, że się przedstawię. Hrabia Dario di Sirena. - Aksamitny głos brzmiał słodko niczym ciepły miód. Mężczyzna wytwornym gestem ujął jej dłoń i złożył na niej pocałunek. Zareagowała gwałtownie. - Dlaczego nie jest pan w łóżku? Uniósł brew. - Zakładam, że to nie jest zaproszenie? Wyrwała mu rękę, czerwona ze złości. Nawet jak na nią skompromitowała się w efektownym stylu. Mężczyzna uśmiechał się, ignorując jej niezręczność. - Pani musi być Josie. - Tak, doktor Josephine Street - wymamrotała. Zawieranie nowych znajomości nie było jej mocną stroną. Szczególnie, gdy nowo poznani byli tak olśniewający. - To brzmi bardzo poważnie - zażartował. Była jednak zbyt wytrącona z równowagi, żeby uśmiechnąć się i podjąć flirt, jak tego bez wątpienia oczekiwał. - Jestem poważną osobą. - Zatem niech mi będzie wolno z tym większą przyjemnością przywitać panią w moim skromnym domu. - Zgiął się w półoficjalnym ukłonie. Kiedy Josie ostentacyjnie odrzuciła niewypowiedziane zaproszenie do żartów, wyprostował się. Nadal się uśmiechał. Pokrywając nieśmiałość zuchwałą miną, uniosła brodę. Dario zachowywał się swobodnie w każdej sytuacji. Wiedziała o tym z opowieści Antonii. Tych samych, które skłoniły ją wcześniej do poszukiwań na jego temat w internecie. Ani plotkarskie kolumny, ani opowieści Antonii nie były przesadzone. Jego urok oszałamiał. Był piękny i olśniewający. Promieniował wewnętrzną pewnością siebie, której nie można kupić za żadne skarby czy pieniądze świata. Bardzo różnił się od swojej siostry, pogodnej, pulchnej przyjaciółki Josie. Bez wątpienia był naj
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.