- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.armią Napoleona w Egipcie. W samej bitwie admirał Nelson dał najbardziej błyskotliwy przykład wielkiej taktyki, zdefiniowanej jako ,,sztuka stworzenia świetnych kombinacji przed samą bitwą jak i w trakcie jej trwania". Szczególna taktyka kombinacji była zależna od warunków teraz już nieistniejących, a mianowicie niezdolności okrętów znajdujących się po stronie zawietrznej i stojących na kotwicy, do przybycia na pomoc tym, których dosięgły niekorzystne warunki pogodowe, zanim zostały zniszczone. Lecz zasady, które leżały u podstaw taktyki nie zdezaktualizowały się. Akcja, jaką podjął admirał Jervis u Przylądka St. Vincent, kiedy jego piętnaście okrętów odniosło zwycięstwo nad dwudziestoma siedmioma, była podyktowana tą samą zasadą, choć w tym przypadku wróg nie stał na kotwicy. Strategiczne zwycięstwo Nelsona miało także wpływ na przebieg całej wojny, a zasada za nim stojąca jest nie tyle bardziej rozpoznawalna, co możliwa także do zastosowania w czasach obecnych. Skuteczność inicjatywy podjętej w Egipcie wiązała się z utrzymaniem łączności z Francją. Zwycięstwo u ujścia Nilu zniszczyło siłę morską, za pomocą której można było wcześniej utrzymać ową łączność, oraz przyczyniło się do ostatecznej porażki. Od razu widać nie tylko, że cios został zadany zgodnie z zasadami - niszcząc łączność wroga, lecz także, że ta sama zasada ma dziś jednakową wartość i miała taką samą wartość w czasach galer jak i okrętów żaglowych a także parowców. Mimo wszystko niejasne uczucie pogardy żywionej dla przeszłości, która przecież według niektórych jest zdezaktualizowana, łączy się z naturalną opieszałością, która oślepia ludzi na konkretne lekcje strategii, znajdujące się tuż nad powierzchnią historii marynarki. Dla przykładu, ilu ludzi patrzy na bitwę pod Trafalgarem, zwieńczenie kariery Nelsona i wyraźny dowód jego geniuszu, jak na odosobnione zdarzenie niezwykłej wielkości? Ilu zadaje sobie strategiczne pytanie: ,,Dlaczego okręty znalazły się akurat w tym punkcie?". Ilu zdaje sobie sprawę, że była to finałowa akcja w tym strategicznym dramacie, trwająca ponad rok czasu, w której dwie największe wojskowe osobowości - Napoleon i Nelson - zostały wystawione przeciw sobie? Pod Trafalgarem nie zawiódł Villeneuve, lecz Napoleon, którego pokonano; zwyciężył zaś nie Nelson, lecz Anglia, którą ocalono. A dlaczego? Ponieważ kombinacje Napoleona zawiodły, a działania i sprawność Nelsona sprawiły, że angielska flota śledziła wroga i można ją było skoncentrować w krytycznym momencie6. Taktyka pod Trafalgarem otwarta jest na dogłębną krytykę, lecz jej główne cechy były zgodne zasadami wojennymi, a zuchwałość usprawiedliwiona była koniecznością tak samo jak i przyszłymi skutkami. Zwrócić należy uwagę, że ważniejsza nauka płynie ze skuteczności przygotowań, działania i zaangażowania podczas wykonania planów oraz z namysłu i intuicji, którą charakteryzował się przywódca Anglików w czasie pierwszych miesięcy. Ta wiedza nadal ma taką samą wagę. W obydwu przypadkach wydarzenia rozwinęły się naturalnie, prowadząc do finału. Można przytoczyć jeszcze trzecie zdarzenie, podczas którego tym razem nie osiągnięto jednoznacznego zakończenia, a opinia na temat tego, w jaki sposób należało postąpić, ciągle pozostaje kwestią sporną. Podczas Rewolucji Amerykańskiej w roku 1779 Francja i Hiszpania sprzymierzyły swe siły przeciwko Anglii. Zjednoczone floty trzykrotnie pojawiły się na Kanale Angielskim7. Za pierwym razem liczyły one sześćdziesiąt sześć okrętów liniowych, skłaniając flotę angielską do szukania schronienia w swych portach, gdyż znacznie przewyższały liczebność floty wyspiarzy. Głównym celem Hiszpanów było odzyskanie Gibraltaru i Jamajki; aby pierwszy z tych celów urzeczywistnić nie szczędzono wysiłków. Niestety bez rezultatów. Sugerowane pytanie natury czysto strategicznej brzmiało następująco: Czy Gibraltaru nie zdobytoby łatwiej wpierw roztaczając kontrolę nad Kanałem Angielskim, następnie zaatakowawszy angielskie okręty w portach oraz zagroziwszy unicestwieniem angielskiego handlu i inwazją, niż o wiele większymi wysiłkami skierowanymi w celu zdobycia daleko wysuniętego, umocnionego przyczółka Imperium? Lud angielski, przez długi okres czasu cieszący się bezpieczeństwem przed jakimkolwiek atakiem, szczególnie podatny był na groźbę inwazji, pokładając szczególne zaufanie we własnej flocie. Gdyby więc owo przekonanie zostało nadwątlone, czy ów lud nie straciłby wiary w zwycięstwo? Jakakolwiek odpowiedź padłaby na owo pytanie należy przyznać, że niesie ono z sobą wielki ładunek taktyczny. Postawił je, w nieco innej formie, francuski oficer z tamtego okresu, który skłaniał się ku skierowaniu większych wysiłków w stronę wyspy w Indiach Zacho
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, powszechna do końca XIX wieku |
Wydawnictwo: | Napoleon V |
Rok publikacji: | 2013 |
Liczba stron: | 246 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.