- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.w łóżku, którego ciało poznałam aż za dobrze, przypatruje mi się z konsternacją, ale i furią. Odwracam od niego wzrok i przełykam ślinę. - A ja jestem twoim szefem. Wygląda na to, że tak bardzo ci się spodobała nasza wspólna noc, że postanowiłaś mnie odszukać, a potem zatrudnić w mojej firmie. - Nie! - podnoszę głos oraz dłonie w geście obronnym. - To zupełnie nie tak! Jestem w takim samym szoku jak ty. To nieporozumienie. Martin mierzy mnie zimnym spojrzeniem, po czym podchodzi bliżej. Ubrany w drogi garnitur i gładko ogolony, wygląda jeszcze przystojniej niż wtedy, jednak teraz wydaje się dużo bardziej odległy i jeszcze bardziej pewny siebie, a do tego jest po prostu przerażający. Nie ma w nim nawet śladu tego roześmianego mężczyzny, który ochoczo doprowadził moje ciało do wielokrotnych orgazmów. - Po pierwsze, panie Martinie, a po drugie, jeżeli sypniesz chociaż słowo o tamtej nocy, to wylecisz stąd równie szybko, jak zostałaś przyjęta. Rozumiesz? W tej firmie nie wolno wchodzić w prywatne relacje z innymi pracownikami - warczy, zbliżając się, a ja mimowolnie robię krok w tył, po czym zaczynam niekontrolowanie się trząść. Nie wiem czy bardziej z nerwów, czy z zażenowania, a może ze strachu, ale nogi mam jak z galarety. - Naprawdę ani słowa, rozumiesz? Jeżeli to wyjdzie, będziesz miała naprawdę przegwizdane. Jego granatowe oczy patrzą ostro w moje błękitne. Widzę w nich bardzo wyraźne ostrzeżenie. Moja jednonocna przygoda, o której nikt miał się nie dowiedzieć, okazała się najgorszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjęłam. Przespałam się z własnym szefem. Spędziłam najbardziej gorącą noc w moim życiu z właścicielem agencji reklamowej, w której właśnie podjęłam pracę i który wykorzystał moje ciało oraz pokazał, że seks może być dziki, gorący, obezwładniający. A teraz właśnie na mnie wrzeszczy, tak samo zaskoczony sytuacją. - Jezu, to jakiś koszmar - mówię sama do siebie drżącym głosem i chwytam za rozpalone do czerwoności policzki, patrząc znów na panoramę miasta i starając się pohamować dygotanie. Tym razem jednak mój wzrok jest tępy, a nie pełen zachwytu. Dlaczego nie sprawdziłam jego zdjęć w Internecie? - Nie wierzę, że to się dzieje naprawdę... Martin kręci głową, sugerując niedowierzanie. Rozluźnia krawat, jakby emocje rozsadzały jego skórę i po prostu musiał go poluzować, po czym się oddala, rzucając jeszcze: - Ochłoń, a potem przyjdź za kwadrans do mojego gabinetu. Omówimy szczegóły naszej współpracy. I pamiętaj, że to, co było między nami, nigdy się nie wydarzyło. - Oczywiście - odpowiadam, a potem odprowadzam go wzrokiem. Łapię kilka głębszych oddechów, żeby nieco się uspokoić, i oniemiała siadam na obrotowym fotelu. Serce bije mi jak szalone i nie chce się uspokoić, a oddech mam bardzo płytki. Na szczęście nie dostałam ataku paniki, chociaż jest blisko. Jeszcze przez chwilę głośno wdycham i wypuszczam powietrze, a potem zaciskam powieki, jakby to miało sprawić, że patowa sytuacja nagle zniknie. Kiedy pierwszy szok mija, dochodzi do mnie kilka faktów na raz. Pierwszy to taki, że Martin i ja nie planowaliśmy tego, aby razem pracować, ale los sobie z nas zadrwił. Kto by pomyślał, że niezobowiązujący numerek z nieznajomym może rzucić negatywne światło na moją przyszłość. Wszystkie nasze czyny mają swoje konsekwencje, powinnam już do tego przywyknąć. Trzeba było się nie puszczać z kim popadnie. To zdecydowanie pierwszy i ostatni taki mój błąd. Siedząc w ogromnym fotelu, ukrywam twarz w dłoniach. Jestem tak strasznie zażenowana, jak jeszcze nigdy w życiu. No a kolejny fakt jest taki, ż O Boże chyba spłonę. Przed moimi oczami stają obrazy jak żywe, chociaż wcale nie chcę ich pamiętać. I chociaż zaciskam powieki z całej siły, to bardzo wyraźnie pamiętam moment, w którym mój szef calusieńki nagi leżał spragniony moich ust i to nie na swoich wargach. Tylko niżej. Jeszcze niżej. Znacznie niżej. Wypuszczam drżący oddech, otwieram oczy, by zerknąć na zegarek. Zdaję sobie sprawę, że piętnaście minut właśnie minęło. Jak do cholery mam się pozbierać po czymś takim w kilkanaście minut? To jest niczym wybuch bomby. Nie da się tego sprzątnąć w kilka minut. Nawet gdy nakryłam Juliana na zdradzie, nie czułam się tak źle jak teraz. Wtedy byłam wściekła i zraniona, a teraz czuję się po Czuję się tak, jakbym była łatwa, tymczasem chciałabym wypaść przed nowo poznanym szefem jak osoba dojrzała, poważna i inteligentna. Jest mi tak przeokropnie wstyd. Mam chociaż nadzieję, że Martin zapamiętał to nasze intymne t?te-?-t?te tak jak ja. Trzeba mu przyznać, że zrobił na mnie wtedy przeogromne wrażenie. Jest namiętny, czuły, ale jednocześnie drapieżny. Kochanek idealny. Kręcę głową, by wyrzucić z my
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.