- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.brych manier, Myron zawsze się zastanawiał, kto z ich bliskich chce rozmawiać z nimi przez cały dzień. Pod tym względem można było uważać ich za szczęściarzy. Myron spodziewał się długiej kolejki, aksamitnych sznurów lub czegoś takiego, lecz gdy dotarli pod podany adres przy Siedemnastej Ulicy, nie było tam śladu nocnego klubu. W końcu zdał sobie sprawę z tego, że ,,Trzy" oznacza trzecie piętro, a ,,Downing" to nazwa kamienicy, przed którą stoi. Ktoś tu ukończył Szkołę Dosłownego Nazewnictwa MB Reps. Winda zawiozła go na trzecie piętro. Gdy tylko jej drzwi się rozsunęły, Myron poczuł w piersi wibrowanie basów. Długa kolejka rozpaczliwie pragnących wejść zaczynała się tuż za progiem. Podobno ludzie chodzą do takich klubów, żeby dobrze się bawić, lecz prawda wygląda tak, że większość z nich stoi w kolejce, aby w końcu przekonać się, że nie są godni tego, żeby zasiąść do stołu w popularnej młodzieżowej restauracji. VIP-y przechodziły obok nich, ledwo zaszczycając ich spojrzeniem, co jeszcze podsycało ich chęć dostania się do środka. Oczywiście był tam sygnalizujący ich podrzędny status aksamitny sznur, strzeżony przez trzech napakowanych sterydami bramkarzy z ogolonymi głowami i wystudiowanymi groźnymi minami. Myron podszedł do nich swoim najlepszym stylizowanym na Wina krokiem. - Cześć, chłopaki. Bramkarze go zignorowali. Największy z nich nosił czarny garnitur bez koszuli. Na gołym ciele. Marynarka, bez koszuli. Pierś miał ładnie wydepilowaną, z robiącym wrażenie metroseksualnym dekoltem. Właśnie rozmawiał z czterema najwyżej dwudziestojednoletnimi dziewczynami. Wszystkie miały na nogach przesadnie wysokie szpilki - szpilki zdecydowanie były modne w tym roku - więc bardziej chwiały się, niż stały. Stroje miały tak skąpe, że kwalifikowały się do oskarżenia o obrazę moralności, ale to akurat nie było niczym nowym. Bramkarz mierzył je taksującym spojrzeniem. Dziewczyny eksponowały swoje wdzięki i uśmiechały się. Myron niemal spodziewał się, że zaraz otworzą usta, żeby bramkarz mógł obejrzeć ich uzębienie. - Wy trzy jesteście w porządku - oznajmił im Szeroki Tors. - Jednak wasza przyjaciółka jest zbyt pulchna. Pulchna dziewczyna, która była zaledwie szczupła, zaczęła płakać. Jej trzy wychudzone przyjaciółki zbiły się w gromadkę i rozważały, czy powinny wejść bez niej. Pulchna dziewczyna uciekła z płaczem. Jej przyjaciółki wzruszyły ramionami i weszły. Trzej bramkarze uśmiechali się złośliwie. - Klasa - rzekł Myron. Uśmiechnięci spojrzeli na niego. Szeroki Tors wyzywająco popatrzył Myronowi w oczy. Ten napotkał jego spojrzenie i nie odwrócił wzroku. Szeroki Tors najwyraźniej uznał go za jednego z rozpaczliwie pragnących wejść. - Ładny strój - rzekł. - Wybierasz się oprotestować mandat za niewłaściwe parkowanie w sądzie miejskim? To spodobało się jego kompanom, noszącym obcisłe jak opaski uciskowe bawełniane koszulki Eda Hardyego. - Racja - rzekł Myron, wskazując szeroką pierś bramkarza. - Powinienem zostawić koszulę w domu. Bramkarz po lewej ręce Szerokiego Torsu szeroko otworzył usta ze zdziwienia. Szeroki Tors władczym gestem wystawił kciuk. - Na koniec kolejki, koleś. Albo jeszcze lepiej, spadaj stąd. - Przyszedłem zobaczyć się z Lexem Ryderem. - A kto mówi, że on tu jest? - Ja to mówię. - Czyli kto? - Myron Bolitar. Cisza. Jeden z nich zamrugał. Myron o mało nie zawołał ,,ta-da", ale się powstrzymał. - Jestem jego agentem. - Pańskiego nazwiska nie ma na liście - rzekł Szeroki Tors. - I nie wiemy, kim pan jest - dodał Zdziwiony. - A więc - trzeci bramkarz poruszał grubymi jak parówki paluchami - baju-baj. - Zabawne - mruknął Myron. - Co? - Nie widzicie, jakie to zabawne? - zapytał Myron. - Jesteście stróżami lokalu, d
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller |
Wydawnictwo: | Albatros |
Rok publikacji: | 2012 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.