- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wiają seks z poprzednim partnerem lub partnerką. W świecie zwierząt zachowania homoseksualne nie tylko nikogo nie gorszą, ale są wpisane w styl życia wielu gatunków. Tak samo jak choćby ,,zmiana" płci, zależnie od aktualnej potrzeby. Robi to wiele gatunków ryb. Choćby dobrze wszystkim znany błazenek (amphiprion), zamieszkujący rafy koralowe, może w krótkim czasie zmienić się z samca w samicę i odwrotnie. W każdej zwierzęcej rodzinie może urodzić się homoseksualny syn lub córka i jest to ze wszech miar pożądane. Pary homoseksualne bardzo często gwarantują dużo większą szansę na odchowanie następnych pokoleń, bo albo dołączają do par hetero, albo adoptują sieroty. To, co znajdzie czytelnik w poniższych opowiadaniach, ma mu uzmysłowić nie tylko naturalność homoseksualizmu, ale też to, że wszystkie kręgowce myślą, czują i kochają jak my. Oraz to, że świat umiera nie z ich powodu. Każdy z nas jest odpowiedzialny za cierpienie i zagładę naszych braci mniejszych. EPILOG Kiedy jako dziecko zobaczyłam mandryla po raz pierwszy, pomyślałam, że nie ma na świecie nikogo, kto mógłby dorównać mu urodą. Mój zachwyt trwa do dziś, ale dziś mam małą szansę, by zobaczyć szczęśliwego, wolnego mandryla. Pojechałam nawet do Gabonu, gdzie można jeszcze spotkać mandryle żyjące na własny rachunek, ale nie miałam szczęścia. Pozostały tylko ogrody zoologiczne, do których od lat nie chodzę. Patrzę więc na zdjęcia i nie mogę się nadziwić, jaka wyobraźnia mogła stworzyć tę harmonię kolorów, dostojne spojrzenie i grację ruchów. Tę dumę z bycia sobą. Myślę wówczas, że nasze: ,,człowiek - to brzmi dumnie" jest tylko słowną wydmuszką, pustą bańką bez zawartości, a prawda tkwi w ,,mandryl - to brzmi dumnie". Nigdy podczas takich rozważań nie przyszło mi do głowy zastanawiać się, czy mandryle uprawiają seks jednopłciowy lub czy się onanizują. To ich sprawa i nie ma, a nawet nie powinna mieć, wpływu na podziw, jaki budzi mandryl. Instynkt rozrodczy i wynikający zeń popęd seksualny to najsilniejszy z instynktów rządzących światem. Można go porównać z instynktem samozachowawczym, który stoi w żywym świecie na tym samym poziomie wartości. Każde zwierzę, a więc i człowiek, po uzyskaniu dojrzałości płciowej, jest wręcz uwięziony w dybach hormonów. Mają one wpływ na dużą część tego, co robimy i o czym myślimy. Ta zależność słabnie z wiekiem, gdy gruczoły rozrodcze przestają tak intensywnie produkować hormony płciowe. Każdy rozumie, o co w tym wszystkim chodzi - o to by gatunek przetrwał. Przetrwał to nie znaczy naprodukował jak najwięcej organizmów potomnych i zdał się na ślepy los - choć w przypadku wielu roślin, czy prymitywnych organizmów zwierzęcych często tak bywa. Ja mam na myśli kręgowce, nie pszenicę czy meduzy. Mogłabym tu włączyć wiele gatunków owadów, które opiekują się potomstwem, ale pozostańmy przy kręgowcach. Każdy gatunek wypracował sobie takie metody, które dają szansę na przeżycie jak największej ilości zdrowych potomków. Inaczej robią to gatunki społeczne, inaczej te, które prowadzą samotny tryb życia lub łączą się w pary tylko w okresie rozrodczym. Zazwyczaj wśród gatunków społecznych dziecko ,,wychowuje cała wioska". Doskonałym przykładem są słonie lub bawoły afrykańskie. Dzieci są pod opieką całej grupy. Nikt nie selekcjonuje jej pod wpływem oceny zachowań seksualnych poszczególnych osobników. To prywatna sprawa każdego z nich. Zastanawia fakt, że nie ma wśród nich pedofili i gwałcicieli. Tak naprawdę to problem wyłącznie naszego gatunku. Piszę problem, bo od tysięcy lat gatunek homo sapiens stosuje przemoc seksualną wobec słabszych. Słabszych fizycznie i słabszych społecznie. U innych gatunków tego typu przemoc zdarza się tak rzadko, jak główna wygrana w lotto. Bywa, że grupa młodych, delfinich podrostków napada na samotną samicę i gwałci ją. Z kolei zachowania, które na siłę można podciągnąć pod pedofilię, dotyczą afrykańskich małp bonobo. Tyle, że nie ma tam mowy o zniewoleniu i uprawianie ,,innych czynności seksualnych" służy rozładowaniu napięcia związanego z agresją. Robią to wszyscy członkowie grupy, bez względu na płeć i wiek. Konsekwencją jest brak jakichkolwiek agresywnych zachowań i przemocy. Skąd więc tyle seksualnego zła w obrębie naszego gatunku? Odpowiedzią niech będzie ,,Życie seksualne dzikich w północno-zachodniej Melanezji" autorstwa Bronisława Malinowskiego. Monografia wydana w 1929 roku opisuje zwyczaje ,,godowe" mieszkańców wysp Triobranda, gdzie seks nie był tabu, tylko prywatną sprawą uprawiającej go pary. Normalnym aktem wpisanym w istnienie i przetrwanie gatunku. Aktem intymnym i skrywanym przed świadkami, ale tak samo zwyczajnym, jak wszelkie inne fizjologiczne potrzeby i ich realizacja. Malin
ebook
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, opowiadania |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.