- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.mi. Tylko mitologia, od narodzin Wenus począwszy, na pożegnaniu Wotana z Brunhildą skończywszy. - O matko! Można umrzeć ze śmiechu! Ten okrzyk jakoś tak sam wydobył się z mojego gardła, tak samo nie mogłam się powstrzymać, żeby nie szturchnąć stojącej obok mnie Królowej Wyprzedaży Garażowej. Tak, właśnie z tym kojarzyła mi się kobieta, którą trąciłam łokciem i pokazałam, co mnie tak rozbawiło. Cudownie barwne malowidło przedstawiające wielkiego smoka zionącego ogniem na jasnowłosą waleczną kobietę na wspinającym się białym koniu. Dzielna niewiasta w jednym ręku trzymała uniesiony miecz, w drugim tarczę, którą zasłaniała się przed ogniem. Twórca swego dzieła nie podpisał, niemniej na samym dole wyjaśnił, o co w tym obrazie chodzi: Gaś pożar w lesie. No to już rozumiecie, dlaczego zarykiwałam się ze śmiechu. - Muszę... to mieć - wykrztusiłam między jednym napadem śmiechu a drugim. - dziwaczny - stwierdziła Królowa. Mówiła tak jakoś przez nos, w ogóle tak, że natychmiast ochota do śmiechu mi przeszła. - Dla mnie nie tylko dziwaczny - odparłam. - Po prostu nienormalny. Królowa spojrzała na mnie jakby z lekkim niepokojem, po czym bez słowa odwróciła się i odeszła do sprzętów gospodarstwa domowego. Ja natomiast westchnęłam tylko i otworzyłam swój notesik, by sporządzić krótką notatkę: Nr 12 - Obraz. Smok. Spojrzałam też na kunsztowną ramę, zastanawiając się w duchu, czy stać mnie będzie na to arcydzieło. Może i tak, jeśli ogół uzna, że jest aż nadmiarowo dziwaczne i tylko ja jedna będę chętna do licytacji. Obejrzałam inne obrazy, wiele z nich uznałam za naprawdę interesujące, decyzję jednak już podjęłam. Moje skromne zasoby finansowe przeznaczam na smoka i może jeszcze jakiś równie dziwaczny drobiazg, wazę albo małą rzeźbę. Dlatego też podeszłam do stołów, na których powystawiano tego rodzaju drobiazgi. Większe stały dumnie, a te naprawdę niewielkie gnieździły się gromadnie w pudłach. Wszystkie greckie albo rzymskie, czyli bardzo, bardzo gołe. Czyli może być zabawnie. Na jednym ze stołów stały trzy figurki. Trzech facetów o wzroście około sześćdziesięciu centymetrów. Podeszłam do nich i na każdego z nich spojrzałam z należnym mu szacunkiem. Oczywiście! Bo weźmy pierwszego z nich. Przedmiot nr 17. Sam Zeus Gromowładny, z piorunem w ręku. W stanie gotowości. Tak napisano i to była prawda. Zeus był nagi, a jego gotowość... widoczna jak na dłoni. Uszczypnęłam go dyskretnie w tę właśnie gotowość. - Wybacz, kochanie, ale nie mogę zabrać cię do domu. Za dużo w tobie perwersji. Nr 18, figurka przedstawiająca helleńskiego władcę, prawdopodobnie Demetriosa I, władcę Syrii. Pięknie zbudowany, muskularny mężczyzna. Tego facecika pogłaskałam czule po policzku. - Och, mój słodki, gdybyś ty był Galateą, a ja oczarowanym tobą rzeź Zachichotałam, po czym czujnie spojrzałam dookoła, czy przypadkiem nie wzbudzam sensacji. Nie, a więc poużywajmy sobie dalej. Nr 19, figurka przedstawiająca wojownika etruskiego. Za chudy jak na mój gust. W tej szczapie wyróżniały się dwa elementy. Sterczały. Jego broń i też broń, tylko trochę innego rodzaju. - No to cześć, chłopaki! Przyznam, że rozstaję się z wami bardzo niechętnie! Znów zachichotałam, zabrzmiało to przecież nawet sympatycznie, i podeszłam do następnego stołu, na którym stało kilka waz sporych rozmiarów, naprawdę bardzo pięknych. Szybko przemknęłam spojrzeniem po cudnych I nagle cały świat zastygł. Cisza idealna, wiatr ucichł, nie słychać żadnego dźwięku. Upał przestał nękać. A ja przestałam oddychać. Nie czułam nic, nic nie słyszałam. Mój wzrok skupił się całkowicie na jednym przedmiocie. Skupił się tak bardzo, że mózg rejestrował istnienie tylko tego jednego - O, przepraszam. Naprawdę nie chciałem pani potrącić... Powietrze wróciło do moich płuc, świat ożył, kiedy skruszony dżentelmen chwycił mnie pod ramię, pomagając mi odzyskać równowagę. - Ależ nic się nie stało - wymamrotałam, starając się do niego uśmiechnąć. - Jak to nic? Omal pani nie przewróciłem. Jak zwykle idę i nie patrzę. Jeszcze raz bardzo przepraszam. - Nie przewrócił pan. Wszystko w porządku. Jego spojrzenie świadczyło, że co do tego ma pewne wątpliwości, ale już nie dyskutował, tylko skłonił się i odszedł. Drżącymi palcami odruchowo przeczesałam włosy. Co to w ogóle było? Patrzyłam sobie na te Wazy. Szybko odwróciłam się ponownie do stołu z ceramiką. Moje spojrzenie natychmiast odszukało wazę stojącą na samym końcu. Nogi same mnie do niej poniosły, mózg nie musiał wydawać im żadnej komendy. Rozdygotana ręka też sama, z własnej woli się uniosła, palce dotknęły kartonika z informacją. Przeczytałam. Przedmiot nr 25, replika wazy celtyckiej. Oryginał sta
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, horror |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 25.07.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.