- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ieber i współpracownicy twierdzą, że 27 proc. ich pacjentów poddanych psychoanalizie z wyłącznych homoseksualistów stało się wyłącznymi heteroseksualistami. Zob. K. Boczkowski, Homoseksualizm, Inter esse, Kraków 2003, s. 288. Notabene, właśnie psychoanalitycy, skądinąd tak nieufnie traktowani przez Kościół katolicki, mają w kwestii homoseksualizmu poglądy zbliżone do niektórych ,,psychologów chrześcijańskich". Homoseksualni bohaterowie naszej książki różnie rozumieją swoją kondycję i rozmaicie próbują godzić ją z życiem wiary i katolicką tożsamością. Jeden z nich mówi: ,,[...] każdy człowiek powinien mieć możliwość wyboru i sam podejmować decyzje. Jeśli decyzje, jakie podejmie, okażą się złe, to sam dojdzie do wniosku, że trzeba szukać innej drogi. [...] Jestem głęboko przekonany, że lepsza jest ta droga do Boga, która prowadzi wprawdzie przez różne wyboje, ale wybrana jest i doświadczana świadomie, niż ta, która polega na biernym, lękliwym tkwieniu w miejscu i przetrwaniu życia z ukrytym żalem do Boga i ludzi, że jest się takim, jakim się jest" (Szukam swojej drogi, wywiad z Szawłem-Pawłem, autorem strony internetowej ,,Chrześcijanin homoseksualny"). Warto dodać, że są to słowa człowieka, który przez lata wiódł życie, w którym homoseksualizm, jak sam pisze, ,,nie był dla niego problemem", by w końcu, po głębokim nawróceniu, wybrać życie w białym związku z drugim mężczyzną. Czy wyżej wyrażony postulat, aby życiowa droga była wybrana i doświadczana świadomie, nie pozostaje w zgodzie z obowiązującą chrześcijanina zasadą kierowania się swoim sumieniem (z łac. conscientia - wiedza wewnętrzna), którą Kościół za św. Tomaszem rozumie jako regułę moralności - postępowania świadomego i wolnego? Często zapominamy o tym, jak bardzo wysoko Kościół sytuuje wolność sumienia. Jak wiadomo, Kościół katolicki rozróżnia między skłonnościami homoseksualnymi, które nie są grzechem, a czynami homoseksualnymi, które są nieodwołalnie grzeszne. Samą skłonność Kościół określa jednak jako ,,nieuporządkowaną moralnie", zwracając uwagę na to, że jako popęd seksualny, a więc silny dynamizm ludzkiej osobowości, prowadzić ona może do czynów grzesznych. To prawda, homoseksualność wyraża się w formie popędu seksualnego, ale sytuacja osób homoseksualnych jest tu zdecydowanie inna niż osób heteroseksualnych. ,,Osoby homoseksualne są wezwane do czystości" - mówi Katechizm. Należy pamiętać wszakże, że cnota czystości obejmuje wszystkich dorosłych ludzi, bez względu na ich seksualną orientację. Oznacza odpowiednie działanie uwzględniające seksualną naturę człowieka. Cnotę czystości nie sposób pojąć bez cnoty miłości. ,,Caritas est forma virtutum" - pisał św. Augustyn. Ma ona wyzwalać miłość wolną od postaw użycia drugiego człowieka, od jego instrumentalizacji, sprowadzania go do roli obiektu seksualnego, co jest sprzeczne z osobową godnością i miłością. W tym sensie, dzięki cnocie czystości usiłujemy ,,nadążyć" za wartością osoby i wartością miłości. ,,Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5,8). Czystość, czyli ,,przejrzystość" serca jest postawą, do której stopniowo dorastamy. Osoby homoseksualne też do tej postawy dorastają - z trudem, właściwym dla swojej orientacji. Wezwanie do życia w czystości w odniesieniu do osób homoseksualnych nie jest bowiem tym samym, co w odniesieniu do osób heteroseksualnych. Dla tych drugich czystość przedmałżeńska jest tylko przygotowaniem, mają one bowiem szansę, a nawet powinność, spełniać się w miłości oblubieńczej, czyli małżeńskiej. Tymczasem dla osób ,,o głęboko osadzonych skłonnościach homoseksualnych" ta droga życiowego spełnienia jest z góry zamknięta. Namawianie takich osób do wstępowania w związki małżeńskie wydaje się z gruntu nieetyczne. Otwartym pytaniem pozostaje kwestia czystości par homoseksualnych, które żyją w wiernej miłości wobec siebie, zachowując swoje dary płciowości dla siebie nawzajem i nie szukają innych partnerów. To pytanie stawiał sobie zmarły latem 2012 roku kardynał Martini, arcybiskup Mediolanu, przez lata uważany za papabile, i stawia je sobie kardynał Schönborn, arcybiskup Wiednia*. * Kard. Carlo Maria Martini, emerytowany arcybiskup Mediolanu, w książce Credere e Conoscere (Wierzyć i poznać) napisał: ,,Uważam, że rodziny należy bronić, ponieważ ona rzeczywiście stabilizuje i utrzymuje trwałość społeczeństwa, a także spełnia fundamentalną rolę, jaką jest wychowanie dzieci. Ale nie jest złem, aby zamiast przypadkowego współżycia homoseksualnego dwie osoby miały jakiś stopień stabilizacji i dlatego w tym sensie państwo mogłoby również ich wesprzeć. Myślę jednak, że para homoseksualna jako ta
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | religie |
Wydawnictwo: | Więź |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.