- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wróciła głowę, by popatrzeć na osobę, która je zadała. Młoda, elegancko ubrana kobieta w okularach o wąskich prostokątnych oprawkach, z ciemnymi włosami przyciętymi w boba, wpatrywała się w nią wręcz wyzywająco. Wyróżniała się w tłumie pozostałych dziennikarzy, zupełnie jakby zagarnęła tę cząstkę przestrzeni wyłącznie dla siebie. Plakietka przypięta do jej niebieskiej bluzki głosiła: ,,Aimee Wu, Clear Line Media". Lottie naprawdę powinna już iść, jednak wyraz twarzy tej kobiety zatrzymał ją w miejscu. - Szukaliśmy formuły Hameln - wyjaśniła spokojnie, jakoś się opanowawszy. Była tak blisko złoconej bramy, otoczył ją nawet znajomy słodki zapach róż i lawendy, że zapragnęła czym prędzej znaleźć się w tym bezpiecznym świecie. - Czyli tej niebezpiecznej formuły, którą cały czas próbuje odtworzyć Lewiatan? - Owszem. - Dlaczego nie powiedzieliście o tym nauczycielce? I co właściwie stało się z formułą? Lottie poczuła żar sięgający jej szyi. Sama nie wiedziała, na które pytanie odpowiedzieć najpierw. - Niestety zabrali ją ludzie Lewiatana. Na razie nie wiadomo, co zamierzają z nią zrobić ani czy formuła w ogóle działa. A co do pierwszego pytania, to niesłusznie założyliśmy, ż - Lottie poczuła znowu ucisk w gardle na wspomnienie tego, jak bardzo się mylili i jak straszliwe konsekwencje pociągnął za sobą ich błąd. Wpadli w zastawioną na nich pułapkę, doprowadzili ludzi Lewiatana do formuły jak po sznurku. Aimee tymczasem wykorzystała okazję, żeby zasypać ją kolejnymi pytaniami: - My, czyli kto? - rzuciła, a nim Lottie zdążyła odpowiedzieć, dodała: - Muszę również spytać o jeszcze jedną kwestię. Podczas konferencji prasowej w rezydencji Tompkinsów usłyszeliśmy, że miejsce ukrycia formuły Hameln pozostawało nieznane, jakim więc cudem ludzie Lewiatana dostali ją w swoje ręce? - ,,My" to znaczy ja i moi - zaczęła Lottie. Samuel stał tuż koło niej, ponaglając ją, by wreszcie przekroczyła bramę, ale gdy próbowała odpowiedzieć na pytanie dziennikarki, pamięć nagle podsunęła jej wspomnienie zapachu cukru pudru z fabryki, tak silne, że zaparło jej dech w piersiach. Dręczyła ją nie tylko myśl o Lewiatanie. Doskonale pamiętała również tamten pocałunek, słodki od wszechobecnego cukru. Chwilę radości, zanim wszystko przepadło. Wtedy była pewna, że to znaczyło coś więcej, że obie z Ellie doświadczyły czegoś wyjątkowego, a tymczasem już po wszystkim księżniczka oświadczyła, że to przecież błahostka. ,,Ale jeśli rzeczywiście to nic nie znaczyło - zastanawiała się Lottie - czemu Ellie w ogóle nie chce o tym rozmawiać?" - Księżniczko? - Głos Aimee wyrwał ją z zamyślenia. - Ja oraz moi przyjaciele z - dokończyła nieco zbyt pospiesznie. - I Lewiatan zdobył formułę, ponieważ udało nam się znaleźć klucz do miejsca, w którym ją ukryto. Owym kluczem była pewna melodia. Po jej odegraniu na starym fortepianie, stanowiącym własność jeszcze dziadka Mickyego i Loli Tompkinsów, w boku instrumentu otworzyła się tajna skrytka. W tamtej chwili wydawało im się to niesamowite. Tak naprawdę jednak było haniebne. Lottie uświadomiła sobie, że straciła resztki opanowania, bo trajkotała teraz jak dziecko, jednak Aimee nie pozwalała jej pozbierać myśli, zarzucając ją pytaniami. ,,Dlaczego nikt inny ich nie zadaje?" - Jak ludzie Lewiatana zdobyli klucz? - Ukradli go nam. - To wy znaleźliście klucz? Lottie czuła łomotanie serca w piersi. Udzielała samych niewłaściwych odpowiedzi na te pytania i doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Dziennikarze nie muszą o tym wszystkim wiedzieć, nawet nie powinni. I tak zbyt wiele im zdradziła. - Obawiam się, że muszę już iść. Powinnam wreszcie poznać wyniki swoich egzaminów. - Nagle zerwał się lekki wiatr, a kiedy się odwróciła, ujrzała płatki róż niesione powiewem w jej stronę, jakby mknęły jej na powitanie. Obejrzała się jeszcze przez ramię i dodała: - Spodziewam się dobrych wieści. Patrzyła teraz wyłącznie na jedną osobę. Na Aimee Wu. Światło odbijało się w szkłach okularów dziennikarki, która właśnie zapisywała coś w notesie. Z każdym ruchem długopisu Lottie czuła kolejny skurcz żołądka, zaciśniętego ze strachu w supeł. Samuel otoczył ją opiekuńczo ramieniem, jego potężna sylwetka chroniła ją przed kolejnymi pytaniami. - Chodźmy - powiedział cicho, uchyliwszy skrzydło pozłacanej bramy. Lottie ruszyła posłusznie za nim, wciąż jednak nie mogła oderwać wzroku od Aimee, która podniosła wreszcie głowę i wpatrywała się w nią hipnotyzująco. W rezultacie, przekraczając bramę, Lottie się potknęła. Ziemia zbliżała się błyskawicznie, Lot
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa, fantastyka, fantasy |
Wydawnictwo: | Insignis |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 352 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.