- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zej zachęty. Obróciła się na pięcie i wybiegła z pokoju. Tipow uśmiechnął się pobłażliwe, odprowadzając ją wzrokiem. Wprawdzie poślubiła zboczeńca o perwersyjnych skłonnościach, w dodatku dwukrotnie od siebie starszego, niemniej w głębi duszy pozostała niedojrzałym podlotkiem. W niczym nie przypominała kobiet z otoczenia Dymitra. Większości jego znajomych nie dane było zasmakować beztroskiego dzieciństwa. Upewniwszy się, że Lena odeszła, wspiął się na parapet i zeskoczył do ogrodu. Nie dokończył jeszcze przeszukiwania domu, ale nie chciał ryzykować. Lena z pewnością ściągnęła na siebie uwagę czujnych wartowników. Lepiej, żeby go tu nie przyłapali. Podnosząc się z ziemi, instynktownie ujął w dłoń pistolet. Ostrzegło go niezawodne przeczucie, które w przeszłości nieraz uratowało mu skórę. - Pokaż się - warknął nieprzyjaznym szeptem. Zza marmurowej fontanny wyłoniła się postać w długim płaszczu. - Umieram z ciekawości - odezwał się irytująco znajomy głos. - Zdradzisz mi, co jej zostawiłeś pod poduszką? Tipow zerknął na otwarte okno i zacisnął wargi. Herrick Gerhardt nie musiał zakradać się w ciemnościach i podsłuchiwać prywatnych rozmów, by zdobywać informacje. Z drugiej strony, doradca Aleksandra Pawłowicza 2, choć nieprzeciętnie inteligentny, z pewnością nie miał cudownych mocy, które pomogłyby mu przeniknąć ludzkie umysły. Jego metody były znacznie bardziej przyziemne. Dymitr przekonał się o tym na własnej skórze. - Podarowałem jej kolczyki z brylantami - wyznał niechętnie. Gerhardt uniósł ze zdziwieniem brwi. Miał krótko przystrzyżone szpakowate włosy oraz brązowe oczy o przenikliwym spojrzeniu. - Hojny dar, zwłaszcza że zaciągnąłeś ją do łóżka wyłącznie po to, żeby przetrząsnąć gabinet męża. - Owszem, jest raczej powierzchowna i nie wiedzie żywota mniszki, mimo to nie zasługuje na życie u boku starego zwyrodnialca, którego perwersje nawet mnie przyprawiają o dreszcz obrzydzenia. Gerhardt zatrzymał wzrok na murach klasycystycznego pałacyku wznoszącego się za plecami Tipowa. - Wielu uznałoby, że majątek Burdzeckiego rekompensuje jej wszelkie niedostatki małżonka. - Tak myślą tylko ci, których życie jest zimne i puste niczym kamienna krypta oczekująca na zwłoki. - Kiedyż to zostałeś filozofem, Tipow? - Filozofem? Jestem tylko prostym złodziejem. - Wolne żarty - odparł Gerhardt. - Już dawno zrozumiałem, że nie wolno cię lekceważyć. Zatem czego się dowiedziałeś? Dymitr skrzyżował ramiona na piersi i zmierzył starszego mężczyznę badawczym spojrzeniem. Kiedy kilka miesięcy temu Gerhardt i książę Huntley zainteresowali się bliżej jego działalnością, mimowolnie stał się sprzymierzeńcem władzy. Od tamtej pory był tajną bronią Romanowa w walce z siejącymi zamęt przeciwnikami cara. Imperatorowi Rosji nie sposób odmówić. Jednak śledztwo w sprawie Burdzeckiego było jego osobistą sprawą i nie zamierzał dzielić się z nikim swoimi odkryciami. - Niczego, co mogłoby zwrócić uwagę Aleksandra Pawłowicza - oświadczył stanowczo. - Zdziwiłbyś się, jak szerokie są zainteresowania cara - odparł Gerhardt. - Cara czy jego doradcy? - Czy to nie wszystko jedno? Tipow zmarszczył brwi. - Przyszedłeś tu specjalnie po to, żeby się dowiedzieć, czy znalazłem coś ciekawego w papierach Burdzeckiego? Gerhardt zbył go machnięciem ręki. - Prawdę mówiąc, szukałem ciebie. Mam z tobą do pomówienia. Dymitr zmrużył podejrzliwie powieki. - A skąd, jeśli wolno spytać, wiedziałeś, gdzie mnie znaleźć? - Nie ty jeden potrafisz zdobywać informacje, na których ci zależy. - Nie wątpię, Zresztą, nieważne. Prędzej czy później odkryję i ukarzę zdrajcę. - Wskazał dłonią puste rabatki i zakryte na zimę fontanny. - Wystarczyło przysłać wiadomość. Nie musiałeś zakradać się za mną do ogrodu. Gerhardt przestał się uśmiechać; a na jego twarzy pojawił się wyraz nieprzejednania. - Obydwaj wiemy, że odpowiadasz na moje wezwania dość opieszale. - To dlatego, że nie mam zwyczaju przypochlebiać się władzy. - Naturalnie, zakładam jednak, że jesteś wiernym poddanym cara. A może się mylę? Tipow opuścił ramiona i bezwiednie zacisnął pięści. Owszem, miał spore wpływy, ale nie aż takie jak Gerhardt. Wystarczy, że stary szepnie słówko i będzie po nim. Rad nie rad, musiał go wysłuchać, bo nie chciał wylądować w lochu. - Grozisz mi? - zapytał nie bez urazy. - Wybacz - odrzekł Gerhardt. - Nieraz potwierdziłeś swą lojalność wobec monarchy. - A miałem wybór? Czego ode mnie oczekujesz? - Chcę ci zaproponować pewien układ. Tak się składa, że obydwaj możemy na nim skorzystać. - Jestem wystarczająco bogaty. Nie potrzebuję dodatkowych zysków. - To kwestia natury osobistej. Poza tym mam ci do zaoferowania coś znacznie bardziej
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 15.03.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.