- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ują niczego ponad to. Wiedziała wszystko o mężczyznach takich jak on. Demonstrując swój cynizm, sprawił, że poczuła wściekłość. Skrzyżowała ramiona na piersi. - Nie wszystkie kobiety są tak cyniczne, jak pan to przedstawia. - Kobiety obracające się w moich kręgach są. - Cóż, może to zbyt wąskie kręgi. - Nie mogła uwierzyć, że te słowa wylatują jej z ust. Ale zirytował ją, poruszając czułą strunę. Była pewna, że mężczyzna wypadnie ze sklepu jak burza. Ku jej zaskoczeniu jednak tylko się skrzywił , co sprawiło, że wyglądał jeszcze seksowniej. - Możliwe. Zrobiło jej się gorąco. Wpatrywał się w nią ze skupieniem. Sięgnęła po najbliższy flakon perfum i popchnęła go w jego kierunku. - To jeden z naszych najlepiej sprzedających się zapachów. Ma kwiatową bazę z nutą cytrusów. Lekki i korzenny, idealny na co dzień. Potrząsnął głową. - Nie, chcę czegoś bardziej wyrazistego. Zmysłowego. Z brzękiem odstawiła flakon i sięgnęła po kolejny. - A zatem bardziej odpowiedni będzie ten. Kwiatowa nuta głowy, ale z drzewną, piżmową bazą. Przechylił na bok głowę. - Trudno powiedzieć, dopóki się nie powącha. Zrobiło jej się za ciasno w bluzce. Co się z nią działo? Odwróciła się do lady i sięgnęła po pasek papieru ze słoja, by rozpylić na nim perfumy. Chciała, żeby je powąchał i sobie poszedł. Wytrącił ją z równowagi. Ale zanim zdołała rozpylić perfumy, zacisnął dłoń na jej ramieniu. - Nie na papierze. Chyba zgodzi się pani, że zapach najlepiej można ocenić na skórze. - To zapach kobiecy - odparła oszołomiona. - Więc proszę rozpylić go na swój nadgarstek. Doznała szoku, jakby polecił jej zdjąć ubranie. Często spryskiwała swoje nadgarstki, żeby ktoś mógł poczuć istotę zapachu, ale w jego ustach ta prośba zabrzmiała wręcz nieprzyzwoicie. Modląc się, żeby ręka jej nie zadrżała, podwinęła rękaw i spryskała nadgarstek. Chłodna mgiełka dotknęła jej skóry i poczuła lekki dreszcz. Nagle dotarło do niej, jak zmysłowe było to doznanie. Alix Saint Croix ujął wierzch jej dłoni, obejmując ją długimi palcami. Schylił się, żeby powąchać perfumy, zbliżając ciemną głowę do jej piersi. Wpatrywał się w nią. Z bliska dostrzegła w jego tęczówkach plamki szarości niczym srebrzysta rtęć. Kiedy poczuła na skórze muśnięcie jego oddechu, zabrakło jej tchu. Namyślał się długo, a ona w tym czasie zmieniła się w kłębek nerwów. Nagle dostrzegła coś ponad jego głową. Wysoka blondynka wysiadła z samochodu z telefonem przy uchu. Miała na sobie nieprzyzwoicie obcisłą, jedwabną sukienkę i dziwacznie nieodpowiedni na jesienne chłody żakiet. Mężczyzna wyprostował się i spojrzał w okno. Zesztywniał, kiedy jego dziewczyna - kochanka - zaczęła gestykulować w jego stronę z wyraźną irytacją, wciąż rozmawiając przez telefon. - Pań kochanka czeka na pana. - Głos Leili brzmiał ochryple. Puścił gwałtownie jej dłoń, a ona natychmiast schowała ją za siebie. - Wezmę je. W odpowiedzi zamrugała. - Te perfumy - dodał. Poderwała się do działania. - Oczywiście. Chwileczkę, tylko je zapakuję. Chwyciła torebkę i bibułkę i szybko, choć niewprawnie zapakowała flakon, wytrącona całkowicie z równowagi. Kiedy skończyła, wręczyła mu torebkę, unikając jego wzroku. Zwitek banknotów wylądował na ladzie, ale nie przeliczyła pieniędzy. On bez słowa odwrócił się i wyszedł ze sklepu, chwytając swoją... kimkolwiek był pod rękę i popychając ją z powrotem do samochodu. Jego zapach ciągnął się za nim. Szóstym zmysłem Leila rozpoznała jego komponenty. Poczuła go już w chwili, kiedy mężczyzna wszedł do sklepu. Ten zapach był czysty, z nutą czegoś niezwykle męskiego, co z całą pewnością nie pochodziło z perfum. Był tak sugestywny, że przyniósłby komuś fortunę, gdyby tylko udało się go zamknąć we flakonie. Czysta esencja samczej męskości w sile wieku. Wyrazista. Z nutą piżma. Puls podskoczył jej gwałtownie. Co się z nią działo? Ten mężczyzna był królem i miał kochankę, czego się nawet nie wstydził. Pomyślała o innym mężczyźnie, który przyszedł kiedyś do sklepu i bardzo zręcznie się do niej zalecał. Potem zamienił się w okropnego typa, kiedy nie dała mu tego, czego chciał... A co było bardzo dalekie od tego, czego ona chciała. Przez chwilę patrzyła w oszołomieniu na pieniądze na ladzie, zanim uświadomiła sobie, że mężczyzna zapłacił jej o wiele za dużo. Ale w tym momencie myślała tylko o tamtym spojrzeniu, które jej rzucił, zanim wsiadł do samochodu. To spojrzenie zdawało się mówić, że tu wróci. I to szybko. Wiedziała, że nie powinna się tym ekscytować. Ale nawet wspomnienia z przeszłości nie mogły temu zapobiec. Nieco później zamknęła sklep i poszła na górę do małego mieszkania, które całe życ
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.