- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ł ich jeden z ochroniarzy. Przy tym w zamieszaniu niechcący pchnął ją tak, że upadła na kolano i odruchowo osłoniła brzuch. Dopiero wtedy Rafael zorientował się, że jej szeroka spódnica kryje ciążę. Ochroniarz chciał brutalnie postawić ją na nogi. - Nie! - krzyknął Rafael. - Ona jest w ciąży. Nie zrób jej krzywdy! Mężczyzna popatrzył na niego zdumiony i cofnął się. Kobieta wstała szybko, zerknęła na Rafaela, a potem odwróciła się i pobiegła korytarzem, stukając głośno obcasami na marmurowych kafelkach. Rafael spoglądał na nią, zbyt oszołomiony, by się poruszyć lub odezwać. W oczach tej kobiety, gdy przed odejściem na niego spojrzała, nie dostrzegł gniewu, który kazał jej go uderzyć, tylko łzy i cierpienie. Widocznie kiedyś ją skrzywdził, choć nie miał pojęcia, jak. Nie zważając na dojmujący ból głowy, pośpieszył za nią. Wypadł z hotelowego holu i na schodach prowadzących na zatłoczoną ulicę spostrzegł dwa sandałki połyskujące srebrzyście w blasku księżyca. Schylił się, podniósł je i zmarszczył brwi. Ciężarna kobieta nie powinna chodzić na tak wysokich obcasach, gdyż mogłaby się potknąć. I dlaczego uciekła, skoro najwyraźniej czegoś od niego chciała? - Do diabła, Rafe, co się dzieje? - zapytał Cameron, który wybiegł za nim. Pojawili się też pozostali dwaj przyjaciele oraz wszyscy ochroniarze i otoczyli go zatroskani. Westchnął z irytacją i podał błyszczące sandałki Ramonowi, szefowi ochrony. - Odszukaj kobietę, która nosi te pantofle. - Co mam z nią zrobić, kiedy ją znajdę? - zapytał Ramon rzeczowym tonem. Najwyraźniej był pewien, że wypełnienie polecenia nie sprawi mu trudności. Zresztą on istotnie niemal nigdy nie zawodził. Rafael potrząsnął głową. - Nic. Po prostu daj mi znać. Ja się tym zajmę. Przyjaciele spojrzeli na niego z niepokojem. - Nie podoba mi się to - mruknął Ryan. - Moim zdaniem ten incydent był zaplanowany. Niewykluczone, że wiadomość o twojej utracie pamięci już przeciekła do prasy albo gdzie indziej. Ta kobieta może to wykorzystać, żeby cię szantażować. - To możliwe - przyznał spokojnie Rafael. - Jednak coś mnie w niej intryguje. Cameron uniósł brwi. - Rozpoznałeś tę kobietę? Znasz ją? - Jeszcze nie wiem. Ale zamierzam się dowiedzieć. Bryony Morgan wyszła z łazienki, wytarła się i włożyła szlafrok. Nawet wzięcie prysznica nie ukoiło jej furii. ,,Czy my się znamy?". Jego pytanie wciąż rozbrzmiewało jej w głowie. Miała ochotę czymś cisnąć, by dać upust wściekłości - najlepiej w niego! Jak mogła okazać się aż tak głupia? Nie była z tych, które tracą głowę dla każdego przystojniaka. Przeciwnie, tacy faceci nigdy nie robili na niej wrażenia. A jednak, gdy na jej wyspie zjawił się Rafael de Luca, z miejsca się w nim zadurzyła. Nawet nie próbowała walczyć z tym uczuciem. W nienagannie uszytym garniturze wyglądał na chodzącą doskonałość. Och tak, udało się jej sprawić, że pozbył się tego garnituru - a także sztywnej oficjalnej aury, jaką emanował. Zanim opuścił wyspę, zmienił się z trzeźwego, zamkniętego w sobie i spiętego biznesmena w człowieka beztroskiego, swobodnego i zrelaksowanego. I zakochanego. Zamknęła oczy, gdy napłynęły bolesne wspomnienia. Najwidoczniej myliła się, a on się w niej nie zakochał. Po prostu przybył, zobaczył i zwyciężył. Zdobył ją. Była zanadto naiwna i beznadziejnie zakochana, by odgadnąć jego prawdziwe pobudki. Ale to nie znaczy, że jego kłamstwa ujdą mu na sucho. Bryony była gotowa zrobić wszystko, by uniemożliwić Rafaelowi de Luce zbudowanie na ziemi, którą mu sprzedała, monstrualnie wielkiego kurortu dla znudzonych bogatych celebrytów, i przekształcenie całej wyspy w mekkę dla hałaśliwych turystów. Potrzebowała wiele odwagi, by dziś wieczorem zakłócić jego przyjęcie. Ale kiedy dowiedziała się o celu tej imprezy - pozyskaniu potencjalnych inwestorów dla projektu, który zniszczy jej ziemię - postanowiła stawić czoło Rafaelowi i publicznie zdemaskować jego plany. Nie przypuszczała jednak, że Rafael uda, że jej nie zna. W efekcie wyszła na nawiedzoną ekolożkę, usiłującą za wszelką cenę powstrzymać ,,cywilizacyjny postęp". Na myśl o tym, jak bardzo się co do niego pomyliła, poczuła się zdruzgotana. Westchnęła ciężko i potrząsnęła głową, starając się uspokoić. Konała z głodu. Gdzie jest służba hotelowa? Przepraszającym gestem pogładziła brzuch i opanowała się z wysiłkiem. Jej zdenerwowanie mogłoby zaszkodzić dziecku. Zmusiła się, by uczesać i wysuszyć włosy. Gdy już kończyła, rozległo się natarczywe pukanie. - Jedzenie. Nareszcie - mruknęła i wyłączyła suszarkę. Lecz kiedy otworzyła drzwi, ujrzała Rafaela. Stał, trzymając w ręce jej porzucone sandałki. Cofnęła się i próbowała zatrzasnąć drzwi, ale za
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
z serii Gorący Romans |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 12.01.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.