- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rwszego dnia!!! Nie było męża!!! Rozumiesz??? Uciekłam sprzed ołtarza!!! - wykrzyczała Aga przez kolejną falę łez. - Ożeż ty, ożeż ty! Nieźle!!! A wyglądasz tak niewinnie z tymi zapłakanymi oczyskami - wykrzyknął, ale zaraz spoważniał, widząc, jak młoda kobieta truchleje na samo wspomnienie. - Chodź, opowiesz mi wszystko po kolei, to będzie taka spowiedź poślubna. - Próbował jeszcze żartować, ale Agacie zdecydowanie nie było do śmiechu. Objął ją za trzęsące się ramiona, nie bacząc na nobliwą parę spacerującą w pobliżu. Agata przytuliła się do niego na chwilę jak do ojca, a przed oczami stanęły jej przeżycia ostatnich miesięcy. Zaczęła opowiadać, a w głowie przesuwały się obrazy jak z filmu. Adama poznała na kursie tańca dla samotnych w Akademii Tańca w jej rodzinnym Lublinie - mieście po wschodniej stronie Wisły, czyli Polska B. Marne szanse na pracę, a jeszcze mniejsze na faceta. Najprzystojniejsi są tam księża, bo kościołów, pięknych kościołów, nie brakuje, a naród jest naprawdę pobożny. Początkowo myślała nawet, że Adam to też ksiądz, który uczy się poloneza i walca przed studniówką u swoich uczniów. Ale, na szczęście dla niej, złudzenie okazało się tylko złudzeniem, a Adam - wolnym, normalnym facetem. Tańczyli razem nieudolnie, ale inne dziewczyny, a raczej kobiety, patrzyły wręcz z zazdrością, że udało jej się kogoś poderwać. Ją samą też to dziwiło. Ona - łabajza, jak mówiono na nieudaczników w jej regionie - poderwała Adam był przystojnym mężczyzną, cokolwiek to znaczy. Tak go opisywały zawistne koleżanki, pytając: ,,Jak poderwałaś tego przystojniaka?". A on miał niebieskie oczy, króciutkie blond włosy, smukłą sylwetkę i był dokładnie rok młodszy od Agaty. W dodatku nie jakiś tam ,,odzysk", tylko kawaler, prawdziwy kawaler. Dla Agi, osoby wierzącej, było to bardzo ważne. Ślub kościelny i te sprawy. Na bal karnawałowy poszli już razem. Kupiła sukienkę z dużym dekoltem i wyszczuplające majtki. Wydała pół dziennikarskiej pensyjki na fryzjera w Lublinie i prawie dwie stówy na dobry tusz do rzęs. Ale warto było. Wyglądała o rozmiar mniej, a tusz podkreślił pięknie ładną oprawę jej oczu. Włożyła też czarne szpilki pasujące do małej czarnej i do wysokiego wzrostu Adama. Żywe kwiaty storczyków we włosach dopełniły, jak to mówią, całości obrazu i tym nieświadomie dobiła koleżanki, z których żadna nie wpadła na taki pomysł. A po balu Adam, który nie wypuszczał jej z ramion przez cały wieczór, zaproponował jej małżeństwo. Agacie wydawało się, że dostała gwiazdkę z nieba i że świata poza Adamem nie widzi. Tak jej się wydawało, a raczej wtedy była tego pewna. A potem wszystko potoczyło się szybko i pięknie, jak to bywa w takich sytuacjach. Randki, spotkania, nauki przedmałżeńskie, lista gości, wreszcie piękna bezowata suknia ślubna, jaką nowoczesne dziewczyny wyśmiewają, bo aż tak jej pragną. Zaprosili mnóstwo gości, szczególnie ona. Adam o swojej rodzinie mówił mało. Twierdził, że mają bardzo luźne kontakty między sobą, że były jakieś konflikty, zwłaszcza z bratem, który jest za granicą, więc i tak na ślub nie przyjedzie. A Agatce było to obojętne. Najważniejsze, że wkrótce mieli być razem. Nie razem, a wręcz ,,Ja tobą, a ty mną", jak mawiał Adam o kwintesencji małżeństwa. Nadszedł upragniony dzień, prawie początek lata, słońce świeciło na dobrą wróżbę, a ona przeszczęśliwa i przepiękna stała przed ołtarzem. W białej sukni z francuskich koronek, w welonie dwumetrowej długości i z wielkim bukietem żółtych róż czuła się jak królowa. Obok niej, już prawie mąż - Adam. W jasnokremowym garniturze, z żółtym fularem pod szyją wyglądał jak dziedzic z przedwojennych fotografii. Tylko chwile dzieliły ich od wypowiedzenia słów przysięgi, a jej myśli nie pozwalały się skupić na modlitwie. Czekała na ten moment, tak bardzo czekała i wciąż nie wierzyła, że sen się spełnia. Zmrużyła oczy. Do rzeczywistości przywrócił ją nagły łomot. Otworzyła przymknięte, pełne marzeń powieki i zobaczyła coś tak diametralnie różnego od wyimaginowego przed chwilą świata, że aż zachwiała się pod wpływem silnego wrażenia. Jej Adam, jej piękny, przystojny Adam wił się w konwulsjach po podłodze, a z jego ust toczyła się piana. Zęby miał mocno zaciśnięte jak w potwornym gniewie. Dłonie zaciskały się kurczowo i rozkurczały, aż pojawiły się sine ślady po wbitych paznokciach. Żółty fular zabryzgany był krwią, która sączyła sie ze skroni. Podbiegli jacyś ludzie, złapali go za ramiona i z trudem unieśli. Drzwi zakrystii otworzyły się i miłosierny pan kościelny, który już niejedno w życiu widział, przyniósł łyżkę i wetknął ją między zęby wijącego się ciagle w ataku mężczyzny. Ktoś zacz
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.