- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ucił znów linę do studni. - Teraz pani. Po chwili poczuł, że lina się naciągnęła, bez trudu ją pociągnął. Ze studni wyłoniła się twarz w kształcie serca. Długie loki kobiety były brudne i splątane, duże brązowe oczy patrzyły na niego z niedowierzaniem. Wargi jej drżały, choć usiłowała je zacisnąć. Kiedy stanęła na ziemi, nogi się pod nią ugięły. Clay chwycił ją w pasie. - - Nie ma za co, zaraz odstawimy was do domu. - Co z panem Z prawej strony Claya rozległ się huk wystrzału. Clay padł na ziemię, pociągając za sobą kobietę. Mężczyzna zaszlochał jeszcze głośniej i skulił się obok Claya. - Nie ruszajcie się. - Przeleciały kolejne pociski. Clay chwycił karabin. W uchu słyszał wyszczekującego rozkazy porucznika. - Zabezpieczyć cel i wycofać się. Cholera. Porywacze nie zamierzali im tego ułatwić. - Chipper dostał! - krzyknął Doughboy w uchu Claya. Shorty wycofał się na polanę, strzelając za siebie. Jego lewa ręka krwawiła. Clay go osłaniał, strzelając w kierunku, skąd leciały pociski. Kiedy Shorty ukrył się za obmurowaniem studni, zakładnik chwycił go z całej siły. - Musicie mnie stąd wydostać. Kobieta podczołgała się do kolegi i otoczyła go ramieniem, szepcząc mu do ucha uspokajające słowa. Clay nie wiedział, czy na jej miejscu zachowałby taki spokój. Porucznik wydał kolejne rozkazy, gdy nagle rozpętało się piekło. - Nasza pozycja jest zagrożona. Wycofujemy się. Clay dał znak Shortyemu, by zabrał zakładników. On sam zamierzał wrócić po Doughboya i Chippera. Niestety kobieta się potknęła - albo mężczyzna ją popchnął, a ogień był zbyt duży, by Shorty po nią wrócił. Przeklinając, Clay cofnął się i znów zasłonił ją własnym ciałem, jednocześnie strzelając w stronę gęstwiny. - Mam Chippera! - zawołał Doughboy w słuchawce. Jedno zmartwienie mniej. Clay chwycił kobietę w pasie i zaczął biec, ale samochód porywaczy wyjechał wprost na nich. Gwałtownie skręcając w lewo, Clay rzucił się w gęste poszycie, tym razem wybierając drogę odwrotu, którą wypatrzył poprzedniego wieczoru. Wyciągnął z pasa granat ogłuszający i rzucił go za siebie. Miał nadzieję, że to spowolni pościg. Nie zważając na splątane krzewy, brnął naprzód, by znaleźć się jak najdalej od napastników. W oddali wciąż rozlegały się strzały, za to szum silnika samochodu osłabł. Kobieta szła teraz samodzielnie, więc zamiast ją obejmować, wziął ją za rękę, zwalniając. - Proszę iść tuż za mną. Miał nadzieję, że wytrzyma takie tempo. Przedzierał się dalej, karabinem odgarniając z drogi gałęzie. Kiedy uznał, że strzały ustały i nikt za nimi nie idzie, ledwie łapał oddech, a jego mundur polowy był przesiąknięty potem. Zatrzymał się i przykucnął, kobieta zrobiła to samo. Otarł twarz rękawem, próbował ocenić sytuację. Są odcięci od reszty oddziału. Nie zdążą dotrzeć do helikoptera, który czekał w umówionym miejscu. Zanim straci zasięg, podał porucznikowi przez radio ich pozycję i powiedział, by wysłał helikopter w inne miejsce. Kobieta patrzyła na niego z wyczekiwaniem, nie zadając pytań. Jej wiara w jego możliwości wydostania jej z opresji zdawała się niezachwiana. Liczył na to, że jej nie zawiedzie. Bo muszą spędzić tę noc w dżungli. ROZDZIAŁ DRUGI Gabby czuła na plecach piekący ból. Aż do tej chwili tego nie zauważyła. Poziom adrenaliny konieczny do ucieczki spadł. Najważniejsze, że uszła z życiem. - Musimy iść dalej. - Jej wybawca wyprostował się i wyciągnął rękę, by pomóc jej wstać. Ale nie była w stanie się ruszyć. Stała na czworakach na grząskim gruncie, wstrząsana dreszczami. Była jak sparaliżowana. Nie ze strachu czy nawet szoku. Żyła! Wydostała się z tej ohydnej dziury w ziemi. Wraca do domu. van Horton. Nie widziała go od chwili, gdy porywacze wrzucili ją wraz z Jamesem do studni. A jeśli nie przeżył? Zalała się łzami. Nie mogła ich powstrzymać. Ledwie słyszała przekleństwo swojego wybawcy, gdy usiłowała nad sobą zapanować. - Przepraszam. - Nie musi pani przepraszać. Po raz pierwszy wychwyciła jego południowy akcent. Może z Georgii albo Karoliny Południowej? Na pewno nie z Teksasu. Jej teksaski akcent został już odkryty przez jej współpracowników z północy, ale akcent tego faceta miał łagodniejszą intonację. Pociągnęła nosem, a zanim wytarła go w rękaw, mężczyzna podał jej dużą bandanę moro. - Dziękuję. - Wytarła nią twarz, wdychając zapach świeżo wypranej bawełny. Od razu się uspokoiła. Żołnierz odpiął pasek hełmu i przykucnął. - Hej. - Położył dłoń na jej ramieniu. - Daje pani radę. Proszę się nie martwić. Wydostanę panią stąd. Jego oczy były jasnobrązowe, pełne troski. - Co z van Hortonem? Co z Jamesem? - James był przerażony, w studni jeszcze się to
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2018 |
z serii Gorący Romans |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.