- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rozumiał mój rozkaz, a potem ogłuszył Francescę i zabrał ją do samochodu, bym mógł w spokoju dokończyć obiad. Ten pierdolony Hiszpan, z którym się związała, nie mógł być na tyle głupi, aby uwierzyć, że za taką zniewagę po prostu zgodzę się zerżnąć jego żonę i odstrzelić przypadkowych członków jego rodziny. To tak nie działało. Za przelaną krew płaciło się wyłącznie jedną walutą: płynną, czerwoną, cuchnącą miedzią. Zamierzałem wysłać jasny sygnał Pablowi oraz wszystkim, którzy o tym zapomnieli. Gdy przyłapałem go na gorącym uczynku, zyskałem do tego pełne prawo, tylko musiałem wystąpić do rady z prośbą o możliwość wyegzekwowania go zgodnie z zasadami. Ale na pewno mi na to pozwolą. Skończyłem w spokoju posiłek, a później Ethan przypomniał mi, że mam jeszcze jedno spotkanie w centrum, tym razem w sprawie nieruchomości, która ostatnio spędzała sen z powiek mojemu bratu, więc w dobrym humorze skierowałem się do wyjścia. Skinąłem uprzejmie Giovanniemu - ten facet był naprawdę świetnym kucharzem. Właściwie jedynie dlatego, że spotkaliśmy się w jego restauracji, Francesca nadal żyła. Nie chciałem zabrudzić schludnego wnętrza, przecież jadałem przy tym stoliku kilka razy w miesiącu. Ethan otworzył drzwi lokalu, a ja się skrzywiłem. Odkąd zaczęło się więcej ataków na moje życie, moi ludzie zdecydowanie przesadzali z ochroną. Zwykle zachowywali dystans, ale od jakiegoś czasu podążali raptem dwa kroki za moimi plecami. To mnie wkurwiało. Jednak byłem też zadowolony, bo przecież wykonywali swoją robotę. Chcieli zapewnić mi bezpieczeństwo, zamiast wpakować kulkę w łeb i zająć moje miejsce. To kurewsko miłe z ich strony. Nawet jeśli niepotrzebne. Raul mocował się przez chwilę z parasolką, bo na zewnątrz ktoś spuścił z nieba pierdoloną Niagarę. Westchnąłem ze zniecierpliwieniem i wszedłem pod krótki daszek, oglądając się na moją prawą rękę i jego zastępcę, a wtedy poczułem uderzenie. Nie było mocne, obrywałem w swoim trzydziestodwuletnim życiu zdecydowanie zbyt często, by takie muśnięcie nazwać ciosem, ale spiąłem się mimowolnie, przygotowując na atak. Kolejny zamach? Która to już, trzecia próba w tym miesiącu? Następne uderzenie jednak nie nadeszło. Zamiast tego napotkałem spojrzenie intensywnie zielonych oczu, w których malowały się zdumienie i frustracja. Dziewczyna była już przemoczona, trzymała nad głową jakąś szmatkę, próbując osłonić się przed ulewą, co ostatecznie niewiele jej dało. Czarne włosy przykleiły się do jasnej twarzy, gdzie rozmazał się tusz. Nie zdążyłem dostrzec niczego więcej, bo Raul odsunął mnie ramieniem, a Ethan popchnął brunetkę prosto w znajdującą się zaraz za schodkami kałużę. Z powrotem na deszcz. Upadła z cichym jękiem, który wydobył się spomiędzy muśniętych jasną szminką warg. Od razu poczułem, jak krew koncentruje się tylko w jednej części mojego ciała. Cholera, musiałem znaleźć sobie chętną na noc, skoro podnieciła mnie leżąca w kałuży kobieta. Na swoje usprawiedliwienie miałem to, że dostrzegłem sterczące pod białym materiałem sutki. Chyba nawet nie wiedziała, że przemoczona sukienka tak prześwituje, ale na razie nie zamierzałem jej uświadamiać. Napawałem się widokiem. - Nie przesadzajcie, z drogi - warknąłem do swoich ochroniarzy. Obserwowałem uważnie tę małą, rozważając przez kilka sekund, czy planowała mnie zaatakować, czy to był przypadek. To nie byłby pierwszy raz, gdy ktoś wysłał jakąś ślicznotkę, żeby mnie zlikwidowała. W końcu istniało mnóstwo płatnych zabójczyń, które najpierw uwodziły, a potem bez skrupułów zabijały dających się omamić naiwniaków. Czasami nawet się z nimi pieprzyły, jeśli miały dobry dzień. Jakieś przeczucie mówiło mi, że leżąca w kałuży dziewczyna zdecydowanie nie jest niewinna, ale teraz postanowiłem nad tym nie rozmyślać, bo dostrzegłem, że jej sukienka podwinęła się, ukazując smukłe uda. Brunetka otrząsnęła się wreszcie z szoku, z furią naciągnęła materiał na nogi, następnie zignorowała moją wyciągniętą dłoń i zerwała się z betonu. Podziwiałem, że nie wyrżnęła z powrotem w tych swoich sandałkach na platformie tak wysokiej, że kiedy wstała, sięgała mi niemal do policzka. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć, po jaką cholerę w ogóle stworzono coś takiego, jednak gdy zauważyłem, jak bardzo wydłużyło to już i tak obłędne nogi, postanowiłem więcej nie wyśmiewać prób Cloe, która ostatnio uczyła się chodzić na jeszcze wyższych obcasach. A może właśnie powinienem jej tego zabronić? Jeśli ktoś spojrzy na moją młodszą siostrę tak, jak ja właśnie patrzyłem na tę małą, wpakuję mu cały magazynek w krocze. Dziewczyna zaczęła wrzeszczeć. Czułem lekkie rozbawienie do czasu, aż prawie przegi
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.