- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ię moje, czy ma ten kot nogi? Pani matko dobrodziejko, i srebrne ostrogi; Oj kot, pani matko, kot, kot, Narobił mi w pokoiku łoskot. [Te trzy zwrotki wyjęte są z dzieła Wacława z Oleska: Pieśni polskie i ruskie. str. 419 Nr 289] SCENA IV. Papkin, Podstolina (ze drzwi prawych). Podstolina. Wszak mówiłam -- albo koty, Albo Papkin nam się zjawił. Papkin. Żartobliwej pełna weny, Podstolino! pół anioła! Kolosalny wzorze cnoty Pośród hemisfernej sceny, Strojny w miłość, lubość, wdzięki! Pozwól ugiąć kornie czoła, I na śniegu twojej ręki Złożyć ustek wyciśnienie. (całuje w rękę) Sługa, służka uniżony. -- Podstolina. Cóż sprowadza w nasze strony? Papkin. Miłe wszystkim nam zdarzenie. Podstolina. Tém zdarzeniem? Papkin. Twe zamęście. Podstolina. Moje? Papkin. Właśnie miałem szczęście Mieć u siebie na wieczerzy Lorda Pembrok, kilku panów, Cały tuzin szambelanów, Dam niewiele, ale jakich! Podstolina. Któż z kim swata?... Papkin. Szmer się szerzy: Za mąż idzie piękna Hanna. Ten zapewnia, ów nie wierzy, Ale każdy z ócz mych czyta. Wtém Miledi, Bóg-kobieta, Lecz w zazdrości diablik mały, Wciąż mnie szczypiąc pod serwetą, Napół z płaczem dwakroć pyta: ,,Zkąd masz styczność z Hanny losem?" Ach, spokojną bądź w tej mierze -- Szepnę w uszko wdzięcznym głosem -- Przyjaciela Hanna bierze. Podstolina. Ależ kogo? powiedz, kogo? Papkin. Wszyscy wybór chwalą Bo nie chwalić jakże mogą! Podstolina (na stronie). Ha! rozumiem. Papkin. Człowiek grzeczny, I majętny, i stateczny. Podstolina (na stronie). Od Cześnika ma zlecenie, I zachodzi tak zdaleka Tam, gdzie go się dawno czeka. Głupi mędrek. Papkin (na stronie). Tam do licha! Ona zerka, ona wzdycha -- Czy nie myli się w osobie? Może we dałżem sobie! A to plaga, boska kara, Do mnie młoda, do mnie stara. Jeszcze czy szalona! Tu żartować niema czego -- Zjadłbym śledzia z rąk patrona, A mnie po co, na co tego! To już dłużej trwać nie może. (do Podstoliny) Pozwól Pani: Cześnikowi Gratulacją niechaj złożę. Podstolina. Więc to jego mam być żoną? Papkin. Jakież czynisz zapytanie? Bajkęż by to rozgłoszono? Podstolina. Bajkę dotąd. Papkin. Lecz się stanie Wkrótce prawdą. -- Czy się mylę? Podstolina. Ciekawości zkądże tyle? Papkin. Gdyby Cześnik rozogniony, Wskróś przejęty twemi wdzięki, Drgnął miłością i rzucony Do nóg twoich, błagał ręki? Podstolina. Cieszyłby się z odpowiedzi. (odchodzi we drzwi prawe) Papkin (sam). A że w każdej diablik siedzi, Co pustoty rozpoczyna, Jeno wspomnisz zapowiedzi! Bo kto mądry niech mi powie: Po kaduka Podstolina Daje rękę Cześnikowi? SCENA V. Papkin, Cześnik (Cześnik wychodzi ze drzwi lewych już ubrany). Cześnik. Cóż u czarta! ty spokojny, Kiedy Rejent mnie napada I otwartej żąda wojny! Lecz godnego ma sąsiada! Dalej żwawo! -- Niech kto żyje Biegnie, pędzi, zgania, bije! Papkin. Cóż się stało? Cześnik. Mur naprawia, Mur graniczny, trzech mularzy! On rozkazał! on się waży! Mur graniczny! -- Trzech na murze! Trzech wybiję, a mur zburzę, Zburzę, zniszczę aż do ziemi. -- Papkin (zmieszany niechcący powtarza). Zburzę, zniszczę... Cześnik. Dajesz słowo? -- Zbierz więc ludzi -- ruszaj z niemi! I jeżeli nie namową, To przemocą spędź z roboty -- Ty się trzęsiesz? Papkin. To z ochoty. Ale czekaj -- słuchaj wprzódy Mojej szczytnej, pięknej ody. Cześnik. Co! Papkin. Tak, ody do pokoju -- A jeżeli żądza boju Nie umilknie na głos Cześnik (grożąc). Zostań -- Ale! (odchodzi) Papkin (idzie za nim ze spuszczoną głową). Pewne guzy! -- (Odmiana sceny -- Ogród -- kawał muru całego, od lewej strony ku środkowi prosty -- od środka w głąb sceny złamany i w połowie zburzony -- przy tej części mularze pracują. -- Po lewej stronie zupełnie w głębi za częścią całego muru, baszta albo róg mieszkania Rejenta, z oknem -- Nieco na przodzie po prawej stronie podobny róg mieszkania Cześnika. -- Altana po lewej stronie na przodzie. -- Klara przechodzi scenę. -- Wacław wszedłszy wyłomem skrada się wzdłuż muru i pokazuje się powtórnie w altanie przy Klarze.) SCENA VI. Klara, Wacław. Wacław. Bliskie nasze pomieszkania, Bliższe serca -- ach, a przecie Tak daleko na tym świecie. Klara. Jakież nowe dziś żądania Chmurzą jasność twego czoła? Nigdyż granic, nigdyż miary -- Nicże wstrzymać cię nie zdoła, Nawet miłość twojej Klary? Wacław. Widzieć ciebie jednę chwilę, Potem spędzić godzin tyle Bez twych oczów, twego głosu, I mam chwalić hojność losu! Klara. Wspomnij, wspomnij mój kochanku, Jakie były twe wyrazy, Gdy zaledwie parę razy Zeszliśmy się na krużganku. ,,Pozwól, droga, kochać siebie, O nic więcej łzy nie proszą; Z mą miłością stanę w n
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | lektury szkolne, literatura piękna, dramat |
Wydawnictwo: | Armoryka |
Wydawnictwo - adres: | wydawnictwo.armoryka@interia.pl , http://www.armoryka.strefa.pl/ , PL |
Rok publikacji: | 2020 |
Liczba stron: | 108 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.