- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Marco, więc muszą wszystko szybko obgadać. Umowę zdążyli zawrzeć wcześniej mailowo. Mieszkanko, a raczej studio, było przepiękne. Jasne, przestronne, z widokiem na port oraz zazielenione o tej porze roku wzgórza. To był widok wart miliona dolarów. Wszystko było w bieli, bardzo w stylu Oli. Niewielki salon z wygodną kanapą, półkami na książki, małą ilością mebli oraz awangardową lampą stojącą w kącie. A także z białym kominkiem typu ,,koza" na samym środku, co totalnie ją zachwyciło. Do tego aneks kuchenny w jasnym kolorze z czarnym marmurowym blatem i barkiem, podwójne łóżko po drugiej stronie mieszkania, niewielka garderoba we wnęce na bocznej ścianie oraz łazienka. Studio położone było w rogu budynku i miało piękne drewniane okna na obu prostopadłych ścianach, co dawało spektakularny efekt. Wisienką na torcie był mały przytulnie urządzony taras, z którego szczególnie dumny był pan domu. Oliwia była zachwycona! Biegała po mieszkaniu, zaglądając w każdy kąt i wydając przy tym okrzyki zachwytu. - Tu jest po prostu zajebiście! - wołała po polsku, na co Pepe tylko się uśmiechał, dolewając jej co i rusz wina. Po uzgodnieniu wszelkich szczegółów dotyczących wynajmu, wypiciu co najmniej trzech lampek Rioja2 oraz wyściskaniu po raz kolejny właściciela, wreszcie została sama. Usiadła na podłodze na środku mieszkania i zamknęła oczy. Poczuła ciepło promieni słonecznych wdzierających się do wnętrza i delikatny szum fal. No nieźle sobie to wymyśliłaś, Kiedy zbliżał się wieczór, a Oliwia zdążyła już rozpakować większość walizek i nieco zadomowić się w nowym miejscu, postanowiła wybrać się na spacer. Przy okazji chciała obejrzeć swoje nowe miejsce pracy, a także odwiedzić jakiś sklep spożywczy. Na zewnątrz panowała niesamowita aura, było już trochę chłodno, ale nadal przyjemnie, a słońce powoli chowało się gdzieś za wzgórzami. Chilla znajdowała się bardzo blisko, z drugiej strony portu. Gdy dotarła na miejsce, jej oczom ukazał się piękny przeszklony budynek, położony nieco na wzniesieniu, oddzielony od wody jedynie promenadą. Było jeszcze zamknięte, więc Chilla nie ukazała jej się w pełnej odsłonie. Jednak i tak to miejsce od razu zrobiło na niej wrażenie. Białe loże, krzesła, stoły, meble, do tego ciemna kontrastująca drewniana podłoga w środku i na długim zewnętrznym tarasie oraz długi szylkretowy, onyksowy bar. Nad blatem wisiała złota lampa z ogromnym metalowym kapeluszem. Widać, że ktoś tu ma wyszukany gust, ciekawe, czy sam właściciel, czy zdolny projektant, zastanawiała się. Pięknie, jutro przyjdę po więcej. Obróciła się jeszcze raz, żeby spojrzeć na lokal, po czym udała się w kierunku swojego nowego, przytulnego gniazdka. Padała z nóg, a już nazajutrz miała spotkanie z załogą knajpy. Jeszcze bez właściciela, ale i tak musiała wypaść przed nimi świetnie. Potrzebowała do tego odrobiny snu po tym długim, ale bardzo pozytywnym dniu. ROZDZIAŁ 2 Stała przed lustrem i przyglądała się swojemu odbiciu. Jest nieźle. Nie chciała się wystroić ani wypaść zbyt oficjalnie. Biała koszula, granatowe dżinsy rurki i zamszowe mokasyny w tym samym kolorze wydawały się być w sam raz na dzisiejsze spotkanie. Postanowiła też nie spinać włosów, więc jeszcze tylko kropla ulubionych perfum Addict Diora i była gotowa. Złapała klucze i wybiegła z domu. Drzwi lokalu były otwarte, a w środku czekało na nią dwóch mężczyzn. Starszy, Hugo - barman od razu do niej podszedł, żeby się przedstawić. Pracował tu najdłużej, niemal od początku istnienia Chilla. Był Hiszpanem urodzonym na wyspie i tutaj spędził całe swoje życie. Tyle zdążyła zrozumieć. Mówił dużo i oczywiście głównie po hiszpańsku, ale po angielsku na jej szczęście również potrafił, tak jak zresztą cała obsługa knajpy. Dawała Hugo na oko pięćdziesiąt lat. Drugi z nich, kelner, nic nie mówiąc, cały czas jej się przyglądał. Wreszcie sama podeszła do niego, wyciągając rękę. - Oliwia, miło mi. Ty pewnie jesteś Tim? - Zgadza się, a ty pewnie jesteś moją nową szefową? Masz wysoko postawioną poprzeczkę, twój poprzednik nie miał sobie równych. Ciekawe, ile tu wytrzymasz? - zwrócił się do niej po angielsku. - Hej, Tim, bądź miły! - zrugał go Hugo. - Nie zwracaj na niego uwagi, ma problem z kobietami w ogólnym tego słowa znaczeniu. - Puścił do niej oko. - Okej, rozumiem. - Popatrzyła na młodego chłopaka, który po prostu wydawał jej się być zagubiony. - Tim, mam jednak zamiar tu trochę popracować i robić to najlepiej, jak potrafię. - Kelner nic jej nie odpowiedział, tylko oddalił się na zaplecze. - Właśnie rzuciła go kolejna dziewczyna. - Skąd przyjechał? - Z Irlandii. Mamy tu prawdziwy mix kulturowy. Jeszcze brakuje rodzeństwa Ingi i Maxa. Teraz są w Niemczech, swoim rodzin
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 189 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.