- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wciąż wyglądał młodzieńczo. Teraz siedział z założonymi nogami, wygodnie rozparty na fotelu, przeglądając piątkową gazetę. Na widok siostry wstał i szybko odprawiwszy gospodynię gestem, powiedział: - Czy pokazywałaś się już w tej sukni? - Może raz albo dwa - odparła Kiira, wzruszając ramionami. - Trochę ją przerobiłam, żeby wyglądała na nowszą. - Obróć się - zażądał. Kiira zaczęła powoli dreptać dookoła własnej osi. - Stop! Wystarczy - zatrzymał ją brat. - Nie miałaś lepszych butów? Te wyglądają na znoszone. Kiira potrząsnęła głową. - Jedynie trzewiki, ale nie pasują do sukni, a nie chciałeś, żebym wkładała cokolwiek od ciebie ze sklepu - odparła. Johann skrzywił się na wzmiankę o domu towarowym. - Jest dobrze, buty to tylko drobny detal, którego większość z nich nawet nie zauważy - powiedział po chwili namysłu i podał siostrze ramię. Wyszli przed budynek szkoły, gdzie czekał na nich powóz. Stangret otworzył drzwiczki, rozłożył schodki i pomógł Kiirze wejść do środka. Po chwili byli już w drodze, przecinając szerokie aleje w stronę tak zwanego Westendu, gdzie najbogatsi mieszkańcy miasta mieli swoje wille. Wzrok Kiiry bezrefleksyjnie przesuwał się po klasycystycznych fasadach, czasem zatrzymując się na dłużej na jakiejś bardziej nietypowej bryle. Do gustu nauczycielki najbardziej przemawiały proste formy z możliwie niewielką ilością zdobień, natomiast rozbawienie budziły wszelakie próby naśladowania średniowiecznych zamków, które upchnięte na dużo mniejszej przestrzeni wyglądały niczym własna karykatura. Po chwili powóz wjechał na podjazd przed najbardziej okazałą posiadłością w okolicy, stylizowaną na początek poprzedniego stulecia. Przed wejściem kłębiła się grupka gości, którzy najwyraźniej przybyli zaledwie moment przed rodzeństwem Fersenów. - Widzę, że Schledermannowie nie zamierzają się ograniczyć do zwykłego matinée - mruknęła Kiira. - Cóż, znaczenie słowa ,,kameralne" potrafi być różne, w zależności od zasobności portfela gospodarzy - odparł Johann. - Kiedyś będziemy mogli znowu powiedzieć o sobie to samo - dodał, ściskając dłoń siostry. Kiira uśmiechnęła się niepewnie. Właściwie to skala przyjęcia mile ją zaskoczyła - im więcej gości dookoła, tym mniejsza szansa na to, że uwaga Schledermanna juniora skupi się na niej na dłużej, niż było to konieczne. * Służba wyniosła większość sprzętów do innych pomieszczeń, dzięki czemu hol, jadalnia i sala balowa zdawały się tworzyć jedną przestrzeń. Na zgromadzonych pod ścianami stolikach ustawiono patery z przekąskami, a pomiędzy gośćmi krążyli odziani w smokingi kamerdynerzy i pokojowi, dzierżąc w dłoniach tace z szampanem. - Ciepły posiłek zostanie podany w ogrodzie około godziny dziewiątej - poinformował ich służący. Johann mu podziękował i wziął z tacy dwa kieliszki, przekazując jeden Kiirze. - Fersen! - usłyszeli wołanie z głębi sali. Po chwili podszedł do nich gospodarz ubrany w mundur z czasów służby wojskowej. - Myślałem już, że nie przyjdziesz! Johann uśmiechnął się i odpowiedział: - Nie należy poganiać pań, nawet kosztem drobnego faux pas. Schledermann przeniósł wzrok na Kiirę. - Ależ oczywiście, mój chłopcze - przytaknął. - Inaczej nie moglibyśmy ich oglądać w pełni urody. Panno Fersen, wygląda pani, jak zawsze, czarująco. - Dziękuję, panie Schledermann. - Kiira skłoniła lekko głowę. - Jestem zachwycona, że mogę dzisiaj u pana gościć. - Ma pani rację, pani i brat za rzadko u nas bywacie - odparł uprzejmie pan Schledermann, po czym położył dłoń na ramieniu Johanna. - A teraz, jeśli pani pozwoli, chciałbym przedstawić naszego znakomitego przedsiębiorcę - pokazał głową na brata Kiiry - kilku znaczącym osobom. - Ja zatem dołączę do pań - rzekła Kiira, dopełniając tym samym uprzejmości. Johann i pan Schledermann oddalili się w stronę skupionego wokół kominka w sali balowej towarzystwa, kobieta zaś, po odprowadzeniu ich wzrokiem, rozejrzała się po reszcie gości. Przemysłowcy i kupcy, profesorowie i ludzie kultury, wydawało się, że tego dnia wszyscy ważniejsi mieszkańcy miasta zgromadzili się u Schledermannów. Część twarzy była Kiirze znana, jednak pojawiło się też sporo nowych osób, z którymi zdaniem Johanna wypadało nawiązać znajomość. Kobieta zagryzła wargę i ruszyła w stronę trzech młodych kobiet prowadzących ożywioną dyskusję przy egzotycznej wazie, ustawionej tuż obok stolika z przekąskami. Udając, że zastanawia się nad wyborem słodyczy i pasztecików, zaczęła dyskretnie przysłuchiwać się rozmowie. - ...mówię ci, że została przywieziona z Chin, spójrz na te malunki - kończyła swoją wypowiedź wysoka blondynka w mocno wydekoltowanej sukni wykończonej kremową koronką. - Japończycy mają
audiobook mp3 do pobrania
Czyta Donata Cieślik |
Wydawnictwo Heraclon International Sp. z o.o. |
Data wydania 2021 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść historyczna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Heraclon International Sp. z o.o. |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Donata Cieślik |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.