Anna bardzo kocha Gustawa i jest też pewna jego uczuć wie, że Gustaw bez wahania poświęciłby dla niej życie. Anna stara się za wszelką cenę ukryć swoją prawdziwą tożsamość, chociaż przychodzi jej to z coraz większym trudem. Na zewnątrz postrzegana jest jako żona nazisty, ale w środku jest Polką i wszelkie objawy fanatyzmu Niemców burzą w niej krew. W otoczeniu Anny i Gustawa pojawia się tajemnicza Szarotka, która siebie czasem nazywa także Łabędziem. Kim jest i co to dla nich oznacza?
Nie da się nie zauważyć, że autorka poświęciła mnóstwo czasu na to, żeby jej powieść wypadła realnie, a postaci nie były mdłe i papierowe. Doskonale odwzorowała tło historyczne, dopieściła każdy detal i tym samym nadała tej powieści niesamowitego klimatu. Autorka stworzyła nietuzinkową historię, w której dzieje się tak wiele. Historię, która do ostatniej strony trzymała w napięciu, bo cały czas gdzieś w tle, czuło się realne zagrożenie. Z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów, a na końcu zaskoczył mnie doskonały finał, jakiego się nie spodziewałam. ?Żona nazisty? kontynuacja ?Łabędzia? to doskonała uczta literacka, na najwyższym poziomie i chociaż jest to powieść fikcyjna, to osadzenie jej w realiach niemieckiego Szczecina i Bornego Sulimowa w latach 1939 ? 1941, nadaje jej autentyczności. Kreacja wszystkich postaci to istny majstersztyk. Bohaterowie występujący w tej powieści są bardzo różni, ale każdy bez wyjątku, jest bardzo ciekawy. Dodatkowym atutem jest fakt, że oprócz postaci fikcyjnych, autorka umieściła w powieści także postaci prawdziwe, niektóre bardzo znane, inne nieco zapomniane.
?Żona nazisty? to proza z najwyższej półki. Wspaniała, nieprzewidywalna historia, przepełniona emocjami i skłaniająca do refleksji. To książka, którą czyta się jednym tchem. Nic tu nie dzieje się przypadkiem, wszystko jest przemyślane i układa się w spójną, logiczną całość. To historia o skomplikowanych relacjach rodzinnych, głęboko skrywanych tajemnicach, z którymi niełatwo się uporać, okrucieństwie wojny i dramatach ludzi, którzy byli w niej tylko małymi trybami. Wreszcie o poświęceniu swojego życia dla innych, miłości silniejszej niż śmierć, ale też o wybaczeniu i rozliczeniu z trudną przeszłością. To niezwykła i wyjątkowa powieść. Jestem zachwycona i oczarowana tą powieścią. Historia opowiedziana przez Sylwię Trojanowską na zawsze pozostanie w mojej pamięci, bo zostawiła w sercu ślad, który nie da się zatrzeć.
Opinia bierze udział w konkursie