Opis produktu:
Życiorysy są jedynie tym, czym są, niczym więcej. To jest tylko mięso dla jakiegoś boskiego tygrysa i nie należy z tego budować pomników. Nie należy uprawiać brązownictwa - Andrzej Żuławski w rozmowie z Alicją Dołowy, Tygodnik Solidarność, 23-30.12.1994 r.
Żuławski tak, jak formułował sądy, tak też żył - według własnych zasad. Nic więc dziwnego, że przypięto mu łatkę skandalisty. Gdy autorka wyjawiała, że zamierza napisać jego biografię, rozmówcy reagowali zdumieniem: Ależ to niemożliwe, ponieważ on się składał z samych sprzeczności.
Andrzej Żuławski hipnotyzował ludzi. Miał niesłychaną umiejętność ich uwodzenia i odkrywania słabości. Ta wiedza w jego rękach stawała się bronią. Jednocześnie potrafił być wspaniałomyślny i uroczy. O dobrych i złych stronach jego charakteru mówią bohaterowie tej książki. Wszyscy zgadzają się co do jednego: był człowiekiem fascynującym. On sam mawiał, że każdy jego film to jedno dodatkowe życie. Ale życie Żuławskiego jest ciekawsze niż wszystkie te filmy razem wzięte.
Pisanie o Andrzeju Żuławskim jest zadaniem karkołomnym. Można wpaść na orbitę Ťmrocznej planetyť, jak nazywano autora ŤTrzeciej części nocyť. Można stać się kolejną ofiarą Ťwielkiego uwodzicielať i poczuć jego Ťukąszenie skorpionať. Można też, idąc tropem jego książek-esejów, głośnych zwłaszcza we Francji, pokusić się o psychoanalizę Andrzeja Żuławskiego, wystawić mu diagnozę. Aleksandra Szarłat poszła inną, ciekawszą drogą. Dotarła do tego, co ukryte pod maską skandalisty. Idąc za głosami tych, którzy go kochali, ukazała osobowość fascynującą, paradoksalną: mistrza wolności, który miał naturę dyktatora. Ateistę, który mówił o sobie, że jest szpiegiem dobrego Boga, piszącym dla niego raporty o naszym paskudnym świecie. Jego Ťsiła fatalnať wciąż działa - Tadeusz Sobolewski
Całe jego życie było kreacją, tylko niesfilmowaną. Bezustannie aranżował życie. Potrafił uwieść każdego - czy to mężczyznę, czy kobietę - czarem, inteligencją, wrażliwością i wielką znajomością rzeczy. Jeżeli chciał kogoś przekonać do swoich racji, czynił to w mistrzowski sposób. Kiedy obserwowałem jego kontakty z ludźmi, miałem wrażenie, że uczestniczę w teatrze, że to nie są normalne rozmowy, tylko on przybiera jakąś rolę, którą gra perfekcyjnie - Janusz Olejniczak, fragment książki