- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.łem jeszcze wytatuowaną łydkę i napis na wysokości jednego z żeber. Podciągnąłem nogawkę i pokazałem jej wzór liścia monstery. - Fajny, ale ten podoba mi się najbardziej. - Wskazała na moje przedramię. Miałem tam dziarę przedstawiającą pędzel z włosiem zanurzonym w farbie, która kapała w kierunku nadgarstka. - Czy to oznacza, że malujesz? - Tak. Studiuję na ASP. - A dlaczego tatuujesz? - Głównie dla kasy - przyznałem. - A co na to twoi rodzice? Nie kazali ci się trzymać od tego z daleka? Moi chyba dostaliby zawału, gdybym stwierdziła, że chcę robić coś takiego. - Ojciec sam mnie do tego zachęcał. Chciał, żebym miał jakiś fach w ręku. Twierdzi, że nie wyżyję z malowania, i pewnie ma rację. Przyjechało nasze jedzenie. Kinga pałaszowała swoją porcję, a ja wciskałem w siebie kolejne kęsy. Zawsze jadłem o tej porze, ale dziś nie mogłem się skupić na jedzeniu. Miałem motyle w brzuchu. - A jak ty trafiłaś do technikum elektrycznego? - Chciałem wrócić do naszej rozmowy i dowiedzieć się czegoś więcej o Kindze. - Uwierzysz, jak ci powiem, że zawsze kręcił mnie prąd? Wzruszyłem ramionami. - Byłam takim dzieckiem, które rozkręca wszystkie sprzęty, bo musi zobaczyć, co jest w środku. Jeśli były na prąd, frajda stawała się większa. - Czyli wiesz, co zrobić, kiedy wywali korki? Roześmiała się. - Tak. I parę innych rzeczy też. Choć nie mówi się korki, tylko wkładki bezpiecznikowe. - Zerknęła na maszynkę do tatuowania. - Wiem też, na jakiej zasadzie to działa. Gdy wróciłem do tatuowania jej skóry, Kinga opowiedziała mi o silniku maszynki i o tym, jak igły są wprawiane w ruch. Nie wszystko zrozumiałem, ale świetnie się jej słuchało. Rozdział 5 Magdalena Drżącymi dłońmi rozdarłam kopertę. Czułam, że to nie będzie nic dobrego. List, po który musiałam osobiście pójść na pocztę, pewnie był z sądu ,,Pozew", krzyczał nagłówek. Serce biło mi jak oszalałe. Pobieżnie przejrzałam treść, ale byłam tak zdenerwowana, że nic nie zrozumiałam. W moim zawodzie pozwy nie były wcale rzadkością, dlatego powinnam liczyć się z tym, że w końcu i ja jakiś dostanę. Jednak nie byłam na to kompletnie przygotowana. W dodatku w treści nie było nic o błędzie w sztuce. Ktoś mnie pozywał i chodziło mu o pieniądze, ale nie zrozumiałam z jakiego powodu. Wsiadłam do samochodu i od razu wybrałam numer Dominiki, mojej przyjaciółki, która na moje szczęście była adwokatem. Próbowałam jej wytłumaczyć, o co chodzi, ale niezbyt dobrze mi szło. - Przyjedź do mnie - poprosiła. - Niezależnie od tego, co tam jest napisane, musimy to przegadać. Dasz radę prowadzić? - Tak, chyba tak. - Magda, nie znam drugiej tak opanowanej osoby jak ty. Świetnie sobie radzisz w trudnych sytuacjach, więc i z tym sobie poradzimy. Pamiętaj o tym. Miała na myśli to, jak sobie radzę w pracy. Ale praca to co innego. Mogłam być opanowana na sali operacyjnej, bo to był inny świat. Wbrew pozorom dla mnie bardziej bezpieczny. Schowałam pismo do koperty i uruchomiłam silnik samochodu. Zanim ruszyłam, przypomniał mi się tamten młody mężczyzna, który przyszedł na mnie nawrzeszczeć na oddział. Czy to możliwe, żeby był powiązany z tą sprawą? Dominika siedziała w salonie nad jakimiś dokumentami. Zajmowały całą powierzchnię stołu. Obok, na dywanie, wśród lalek i pluszaków, bawiła się jej córka. Kiedy usiadłam na jednym z krzeseł, dziewczynka podeszła do mnie i wpakowała mi się na kolana. Robiła tak zawsze, gdy tam przyjeżdżałam. - Co słychać, ciociu? - Objęła mnie w pasie swoimi małymi rączkami. - Jesteś smutna? - Nie, skarbie. Miałam trudny dzień, ale twoja mama zaraz mi z tym kłopotem pomoże. Dominika z uwagą wczytywała si
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa, romans |
Wydawnictwo: | Pascal |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.