SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Hobbit: Bitwa pięciu armii DVD

Edycja specjalna (2 DVD)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
obejrzyj zwiastun

film

Gatunek: fantasy
Data wydania 2015
z serii Władca Pierścieni
Nośnik DVD
Liczba płyt 2
  • Wysyłamy w 3 - 5 dni + czas dostawy

Opis produktu:

Trzecia, finałowa część filmowego arcydzieła w reżyserii Petera Jacksona.
Torin Dębowa Tarcza i Krasnoludy z Ereboru odzyskały ogromne bogactwa swoich przodków. Teraz muszą stawić czoło konsekwencjom zbudzenia przerażającego Smauga. W międzyczasie Władca Ciemności, Sauron, wysyła legiony Orków do ataku na Samotną Górę. Gdy siły ciemności się połączą, Krasnoludy, Elfy i Ludzie będą musieli zdecydować - zjednoczyć się, czy zginąć.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Filmy
Gatunek: fantasy
Dystrybutor: Galapagos Sp. z.o.o.
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2015
Nośnik: DVD
Liczba płyt: 2
Czas trwania: 02:19:00
Dźwięk: Dolby Digital 5.1
Język dźwięku: angielski, polski (dubbing)
Napisy: bułgarskie, chorwackie, angielskie, greckie, hebrajskie, węgierskie, polskie, słoweńskie
Reżyseria:
W rolach głównych:
Obsada: McKellen Ian, Freeman Martin, Armitage Richard, Bloom Orlando
Wprowadzono: 27.04.2021

Filmowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - Film (DVD) - Hobbit: Bitwa pięciu armii, Edycja specjalna (2 DVD)

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 19 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 28-04-2015 10:53

Trylogia "Hobbit", z racji wielu wzajemnych powiązań, nigdy nie oprze się ciągłemu porównywaniu do "Władcy Pierścieni". Również i ja, mając wciąż w głowie ogrom pozytywnych emocji związanych z ekranizacją historii najpotężniejszego pierścienia, takiemu porównaniu oprzeć się nie mogłem, a po "Hobbicie" oczekiwałem wręcz kumulacji tych emocji. Dwie pierwsze części "Hobbita" mogłyby pozostawić pewien niedosyt; wszak całą trylogię należałoby ocenić po obejrzeniu wszystkich jej części. Z wielką nadzieją czekałem więc na "Bitwę Pięciu Armii", która w moim odczuciu powinna prezentować się najlepiej, stanowiąc podsumowanie całej trylogii i jednocześnie dając widzowi swego rodzaju spełnienie, którego trudno było szukać po obejrzeniu pierwszych dwóch części.
Niestety "Bitwa Pięciu Armii" owego spełnienia nie przynosi. Pod względem fabularnym jest to moim zdaniem zdecydowanie najsłabsza część, a jej streszczenie można by przedstawić w kilkunastu niezbyt rozbudowanych zdaniach. Mam wrażenie, że "Bitwę Pięciu Armii" Peter Jackson zrobił jakby na siłę, nie mając za bardzo pomysłu, czym tę ostatnią część "Hobbita" wypełnić. Niektóre epizody, wcale nie aż tak ważne dla głównego wątku filmu, ślamazarnie się przeciągają, a pewne luki w fabule twórcy próbują nadrobić efektami specjalnymi. Owszem, efekty te niejednokrotnie ucieszą oko, ale niejednokrotnie też (jak choćby w przypadku przecukierkowanej akrobatyki Legolasa) mogą widza zniesmaczyć.
"Bitwa Pięciu Armii" to w ogromnej części właśnie bitwa - szczęk broni słychać tu na każdym kroku, sceny zbiorowej walki przeplatają się z potyczkami pojedynczych bohaterów. Niestety znów efekciarstwo bierze tutaj górę nad sensem aż tak długiego przeciągania tych batalii, po raz kolejny uwidaczniając ewidentny problem z ciekawym zagospodarowaniem czasu filmu. I znów nawiązać muszę tutaj do "Władcy Pierścieni", gdzie wielowątkowość naprawdę ciekawej akcji każdej z poszczególnych części trudno było Peterowi Jacksonowi ogarnąć nawet w wersji rozszerzonej. W "Bitwie Pięciu Armii" jest całkowicie odwrotnie - zdaje się, że reżyserowi jakby odgórnie narzucono czas trwania filmu, a ten próbuje go wypełnić, nie za bardzo jednak wiedząc czym i jak.
"Bitwę Pięciu Armii", ze względu na jej kiepską fabułę, drętwe dialogi i akcję miejscami wartką jak woda w jeziorze, śmiało można by skrócić i podpiąć pod drugą część "Hobbita". Nie byłoby wówczas oczywiście mowy o trylogii, ale efekt końcowy (toż to przecież finał wielkiej wyprawy Bilbo Bagginsa i jego krasnoludzkich przyjaciół!) byłby o wiele ciekawszy i o wiele mniej nużący.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:189

brak oceny 27-04-2015 17:15

Finał, trzecia ostatnia już część Hobbita. Peter Jackson dał z siebie wszystko, film jest prawdziwym arcydziełem. Cudowna muzyka, niesamowite krajobrazy, gra aktorska na najwyższym poziomie, grzech tego nie zobaczyć ! Nie sposób również opisać emocji jakie towarzyszą podczas oglądania filmu, ostateczna bitwa rozpoczęła się, Thorin popada w obłęd, omamia go bogactwo, elfi król postanawia zjednoczyć się ze znienawidzonymi krasnoludami podczas wielkiej bitwy, dołączają do niej nawet ludzie pod dowództwem Barda. Walka jest zacięta, niebezpieczna, a także, o czym warto wspomnieć, wzruszająca. Śmierć panosząca się wokół, siła bohaterów, zniszczona miłość i pęknięte serca ? te wszystkie sprawy są nieodłączną częścią wielkiej bitwy. Emocje towarzyszą nam od pierwszej aż do ostatniej minuty trwania filmu. Trzeba to po prostu zobaczyć bo żadne słowa nie oddadzą potęgi uczuć zawartych w tych dwóch godzinach ostatniej już części przygód Hobbita. Gorąco polecam !

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?