Opis produktu:
Supersonic Blues Machine to nowa, elektryzująca nazwa na bluesowej mapie świata. Zespołu nie tworzą jednak nowicjusze. Fabrizio Grossi, basista, producent, inżynier dźwięku i autor teksów to prawdziwy obieżyświat, który po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia w swoim rodzinnym Mediolanie rezydował do tej pory w Londynie, Kanadzie, Nowym Jorku a obecnie w Los Angeles.
Teksańczyk Lance Lopez (gitara i wokal), w czasach licealnych grywał po obskurnych barach w Luizjanie i na Florydzie ażeby później towarzyszyć w trasach koncertowych takim tuzom jak legendarny Johnny Taylor a także Lucky Petersonowi i Bobby`emu Blue Bland.
Ostatni z nich, perkusista Kenny Aronoff może pochwalić się w swoim CV współpracą z największymi. John Mellencamp, John Fogerty, Eric Clapton, Jack White, Billy Gibbons, B.B. King, Bonnie Raitt i Dr. John to tylko niektóre z nazwisk, z którymi na przestrzeni ostatnich 40 lat współpracował ten niezwykle doświadczony i utalentowany muzyk. Fabrizio Grossi tłumaczy powołanie do życia SBM chęcią powrotu do swoich muzycznych korzeni.
`Blues mnie nakręca. Blues jest w zasadzie składnikiem każdego porządnego przepisu na stworzenie dobrej muzyki. Blues jest wszędzie. Blues jest jak makaron w kuchni włoskiej. Możesz do niego dodać całą masę składników i przypraw, dowolny sos i to wszystko wzbogaci smak tego makaronu, ale to właśnie sam makaron będzie zawsze podstawą. Ja jestem kucharzem a blues jest moim makaronem`.
Jak w dobrym przepisie kulinarnym, SBM ostrożnie i starannie dobiera odpowiednie składniki do dania głównego. Grossi kontynuuje: `Blues to moja pasja, ale wszystkie moje ulubione zespoły The Beatles, Queen, Toto, Earth, Wind and Fire były bardzo eklektyczne. W twórczości Supersonic Blues Machine chciałem wykorzystać to wszystko, co dała mi ich muzyka. Wszystkim kumplom w zespole spodobała się taka koncepcja. Kenny określa nasz projekt, jako swojego rodzaju `Blast From The Past`, ale wycelowany w przyszłość. Oznacza to, że podczas naszych występów zawsze będziecie czuli na scenie obecność BB Kinga - nawet wtedy, kiedy będziemy ubrani w jakieś dziwne kosmiczne kombinezony`.
Grossi i Aronoff postanowili połączyć siły we wspólnym projekcie w trakcie trasy koncertowej side -projektu Steve`a Lukathera z Toto - Goodfellas, którego to sekcję rytmiczną wówczas obydwaj tworzyli. Kandydaturę Lance Lopeza zaproponował nie, kto inny jak sam Billy Gibbons z ZZ Top. Pewnego dnia zatelefonował on do Grossiego, sugerując, iż ten powinien `sprawdzić` Lopeza, przedstawiając go, jako cudowne dziecko gitarowego bluesa. Tak narodził się Supersonic Blues Machine a zespół, którego ojcem chrzestnym jest Billy Gibbons w świecie bluesa i rocka nie potrzebuje chyba lepszej rekomendacji.
Lista gitarzystów, którzy wystąpili gościnnie na debiutanckim krążku SBM `West Of Flushing, South Of Frisco` to nie lista przypadkowo dobranych `dużych` nazwisk a bardziej coś na kształt jednej wielkiej bluesowej rodziny. Grossi wyjaśnia: `Z Warrenem Haynesem (gościnnie kawałek `Remedy`) pracowaliśmy wspólnie nad wieloma projektami a kiedy gra on gdzieś w okolicach Dallas, Lance zawsze załapie się na wspólne jamowanie. Chris Duarte `That`s My Way` to kumpel Lance`a ze starych czasów, podobnie jak Eric Gales `Nightmares And Dreams`, z którym to Lopez praktycznie się wychowywał. Bardzo cieszy gościnny udział Waltera Trouta `Can`t Take It No More` - ten mistrz bluesa pomimo problemów zdrowotnych zdecydował się wystąpić na naszej płycie. A Robben Ford `Let`s Call It A Day` to facet z totalną klasą, jeden z najlepszych facetów, jakich znam. Wszyscy ci ludzie to prawdziwe skarby na bluesowej scenie!`.
W planach SBM jest oczywiście trasa koncertowa ( kwiecień/maj 2016) promująca album. Grossi wyjaśnia: `Chcemy zrobić trasę europejską i amerykańską gdyż bardzo istotnym jest dla nas to, aby wszyscy goście, którzy udzielają się na krążku mogli wystąpić z nami na scenie. Każdej nocy pojawi się ktoś inny - osobiście przypomina mi to `Magic Bus Tour` The Who`.
Kenny Aronoff dodaje: `W Supersonic Blues Machine to my jesteśmy Artystą, tu nie ma szefa, którego trzeba naśladować ani tym bardziej jakichś ustanowionych praw, których należy przestrzegać. Piszemy naszą własną książkę a kiedy udaje się przy tym pozyskać do współpracy tak wielu znakomitych ludzi, wtedy słownictwo, którym posługujemy się podczas pisana tej książki jest znacznie bogatsze`.