„Dziwna to była rodzina, odgrodzona od innych ludzi, żyjąca przez cały czas w świecie wyobraźni. Losy rodzeństwa naznaczone piętnem śmierci od najwcześniejszych lat, ściśle związane z jednym miejscem, gdzie wszystko się zaczęło i skończyło – wrzosowisko”. Tak o literackiej rodzinie sióstr Brontë, żyjącej w pierwszej połowie XIX wieku w miasteczku Haworth w angielskim hrabstwie West Yorkshire, pisze eseista Eryk Ostrowski. Czy obraz przez niego nakreślony odpowiadał prawdzie? Jak wskazują biografie, niestety tak. Najstarszą ze słynnych sióstr była
Charlotte Brontë (ur. 1816). Na wiejskiej plebanii wychowywała się wraz z bratem Patrickiem (ur. 1817) oraz siostrami Emily (ur. 1818) i Anne (ur. 1820). Jej dwie starsze siostry – Maria (ur. 1814) i Elizabeth (ur. 1816) zmarły w dzieciństwie na gruźlicę. Zresztą, całe rodzeństwo
Brontë odeszło z tego świata bardzo wcześnie, nie dożywając 40. roku życia.
Dziwne losy Charlotte Brontë
Żyjąc na wrzosowiskach, z dala od ludzi, trudno uchronić się przed ucieczką w świat wyobraźni. A najlepszym na to sposobem jest sztuka – w tym przypadku literatura.
Charlotte Bronte i jej siostry tworzyły swoje światy, opisując wyidealizowane rzeczywistości. W roku 1845 siostry wydały wspólnie tomiki swoich wierszy, podpisując się męskimi pseudonimami. Dwa lata później, gdy światło dzienne ujrzały
Wichrowe wzgórza Emily Brontë oraz
Agnes Grey Anne Brontë,
Charlotte Bronte wydała
Dziwne losy Jane Eyre. Eryk Ostrowski w książce pt. Charlotte Brontë i jej siostry śpiące stawia tezę, że wszystkie owe publikacje były autorstwa Charlotte. Jakie podaje za tym argumenty? Rękopisy powieści Emily i Anne nie istnieją, a pierwszy wydawca, któremu udało się je zobaczyć, twierdził, że pisane były jedną ręką – najstarszej z sióstr. Co więcej, tylko Charlotte kontaktowała się z wydawcami, nakreślając im wizerunek sióstr
Bronte: „Ani Emily, ani Anne nie były uczone; nie myślały napełniać swoich dzbanów w niewyczerpanym źródle cudzych oczekiwań; zawsze pisały z naturalnej potrzeby, głosu intuicji i z takich zasobów obserwacji, na jakie pozwalało im ich ograniczone doświadczenie.”
Zagadka śmierci Charlotte Brontë
Emily Brontë zmarła na gruźlicę rok po opublikowaniu Wichrowych wzgórz. W tym samym roku odszedł Patrick. Anne – dwa lata po wydaniu Agnes Grey. Z szóstki rodzeństwa pozostała tylko Charlotte, która całe życie zmuszona była patrzeć, jak umierają jej najbliżsi. Literacki sukces, który osiągnęła, musiała świętować sama. Jednak i ona dopełniła tragicznych losów rodziny –
Charlotte Brontë zmarła w wieku 39 lat, rok po tym jak wyszła za mąż. W chwili śmierci pisarka była w ciąży. Rówieśnik Charlotte, brytyjski pisarz William Makepeace Thackeray, powiedział o niej: „Zobaczyłem ją po raz pierwszy, kiedy podniosłem się z choroby, z której nie miałem nadziei się dźwignąć. Pamiętam malutką, drżącą postać, drobną dłoń, wielkie, uczciwe oczy. Zapalczywa uczciwość wydała mi się charakterystyczną cechą tej kobiety. (…) Gniewała się na swoich ulubieńców, kiedy w czynach czy słowach nie dorastali do jej ideału… Zdawało mi się, że maszeruje na nas surowa malutka
Joanna D'Arc i gani nas za nasze niefrasobliwe życie i niefrasobliwą moralność. Zrobiła na mnie wrażenie osoby ogromnie czystej, wzniosłej, szlachetnej. Nie opuszczała jej nigdy wielka i święta cześć dla sprawiedliwości i prawdy.”