Do samotności ciągnęło go od najmłodszych lat. Mówi: „Najbardziej pociągająca w samotności jest nieobecność innych ludzi”. O samotności pisze w swoich książkach, np.
apokaliptycznej powieści Żywego ducha (2018 r.).
Jerzy Pilch książki tworzyłby nawet wtedy, gdyby wszyscy jego czytelnicy zniknęli z powierzchni Ziemi. Dlaczego? Bo jak twierdzi, niczego innego poza pisaniem nie potrafi.
Jerzy Pilch dzieciństwo i młodość
Jerzy Pilch urodził się 10 sierpnia 1952 roku w Wiśle. W górach mieszkał do 10. roku życia. Później przeniósł się z rodzicami do Krakowa. Mimo że jak wspomnieliśmy wyżej, już jako kilkulatek był samotnikiem, ciągnęło go do sportu wybitnie drużynowego – piłki nożnej. Mały Jerzy nie marzył w młodości o zostaniu pisarzem a… piłkarzem. Na mecze, czasem nawet kilka dziennie, chodził z ojcem. I to właśnie od taty, z którym mimo wszystko nie miał dobrych relacji, nauczył się sięgania po książki genialnych autorów.
Pilch jest magistrem filologii polskiej po Uniwersytecie Jagiellońskim. Przerwał przewód doktorski, by pracować w Tygodniku Powszechnym. Następnie publikował felietony w Hustlerze, Polityce, Dzienniku i Przekroju, a teraz znów w Tygodniku Powszechnym.
Jerzy Pilch - kolekcjoner nagród
W 1988 roku zadebiutował Wyznaniami twórcy pokątnej literatury erotycznej. Rok później otrzymał za tę publikację Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Kolejne książki Pilcha ukazywały się mniej więcej co rok. Spośród wielu wybitnych tytułów wymienić można: Spis cudzołożnic. Prozę podróżną,
Bezpowrotnie utraconą leworęczność, Pod Mocnym Aniołem, Miasto utrapienia, Trzeci dziennik czy Widok z mojego boksu.
Jerzy Pilch wielokrotnie nominowany były do Nagrody Literackiej Nike, kilka razy znalazł się w finale tej nagrody, by w końcu ją zdobyć – w 2001 roku za książkę
Pod Mocnym Aniołem. W 2004 roku Pilch za całokształt twórczości i promocję Śląska Cieszyńskiego dostał Nagrodę im. ks. Leopolda Jana Szersznika.
Pilch na dużym ekranie
Pierwszą zekranizowaną książką Jerzego Pilcha był Spis cudzołożnic. Proza podróżna. Reżyserem, autorem scenariusza i odtwórcą głównej roli w filmie był Jerzy Stuhr. Było to w 1994 roku.
Pilch napisał do tego filmu dialogi i otrzymał za nie Złotego Lwa. W 2014 roku
Wojciech Smarzowski przeniósł na duży ekran jego powieść Pod Mocnym Aniołem. Główną rolę, alkoholika Jerzego zagrał w nim znakomity Robert Więckiewicz.
Pilch na premierę tego filmu się nie wybrał. Jak tłumaczył, nie przepada za tą książką, bo przypomina mu ona o czasach, o jakich chciałby zapomnieć. Zdawał sobie sprawę, że film ten będzie odbierany jako biograficzny, choć nigdy nie ukrywał, że był uzależniony od alkoholu. Ale nie miało to wpływu na jego twórczość: „Większość alkoholu wypiłem sam, ewentualnie gadając przez telefon, ale nie zdarzyło mi się, żeby jakiś felieton powstał na lufie, może poza jednym, który na gazie podyktowałem. Jak piłem, to nie pisałem, gorzała siadała mi na warsztat”. Te dwa filmy to nie jedyna przygoda Pilcha z polską kinematografią. Autor
Portretu młodej Wenecjanki napisał scenariusze dla dwóch filmów z cyklu Święta polskie: Żołtego szalika (2000 r.) oraz Miłości w przejściu podziemnym (2006 r.), a także dwóch odcinków serialu Bar Atlantic. Na podstawie Innych rozkoszy Pilcha powstał spektakl teatralny, a jego sztuki – Monolog z lisiej jamy i Narty Ojca Świętego zostały adoptowane dla potrzeb Teatru TV. Od kilku lat
Jerzy Pilch cierpi na chorobę Parkinsona. Ale nie poddaje się i wierzy, że wkrótce zostanie wynaleziony lek, dzięki któremu wyzdrowieje.