Ratuje naród przed duchowym samobójstwem. Bo Polacy, według niego, posiadają gen samozagłady. Półtora roku spędził w więzieniu. Powód? Jako pacyfista zdezerterował z wojska. Wystąpił w filmie Gnoje Jerzego Zalewskiego. Obraz ten nakręcono na podstawie jego powieści Biały kruk. Uważa, że gdyby
Mickiewicz żył, rapowałby swoje wiersze. I dlatego z ukraińskim zespołem Haydamaky nagrał jego poezję. Płyta ta została nominowana do Fryderyka 2019 w kategorii Album Roku Folk/Muzyka Świata.
Życie Andrzeja Stasiuka w pigułce
Andrzej Stasiuk urodził się 25 września 1960 roku w Warszawie. Nie ukończył nawet szkoły średniej, bo był wyrzucany z każdej szkoły, do której chodził. W latach 80. był członkiem solidarnościowego Ruchu Wolność i Pokój. Po pobycie w więzieniu (areszt wojskowy w Płotach, a następnie zakład karny w Stargardzie Szczecińskim), ukrywał się u znajomego. Ten zasugerował mu, by opisał, co przeżył w zamknięciu.
Zbiór opowiadań pt. Mury Hebronu powstał w trzy tygodnie, jednak wydany został dopiero w 1992 roku. Bardzo pozytywnie o tej publikacji wypowiadał się
Jerzy Pilch. To tylko ugruntowało decyzję Stasiuka, że chce pisać.
Stasiuk jako pisarz i wydawca
Po pobycie w więzieniu wyjechał z Warszawy i zamieszkał we wsi Czarne (woj. małopolskie), a następnie we wsi Wołowiec w Beskidzie Niskim. Przesyłał stamtąd swoje teksty do najpoczytniejszych gazet w Polsce, m.in. Tygodnika Powszechnego i Gazety Wyborczej. A przy okazji pracował jako stróż cerkwi. Jego zadaniem było wpuszczanie do niej turystów czy wstawianie wybitych przez wiatr szyb. Opisał to w Opowieściach galicyjskich, wydanych w 1995 roku. W tym też roku ukazał się
Biały kruk, za którą to publikację
Stasiuk otrzymał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Dodatkowo, na podstawie tej powieści Jerzy Zalewski nakręcił film Gnoje. W Czarnem Stasiuk napisał swoje dwie ulubione książki:
Duklę oraz
Dziewięć. Ta druga, określana jako egzystencjalna powieść kryminalna doczekała się rewelacyjnej recenzji w The New York Times Books Review.
Andrzej Stasiuk książki nie tylko pisze, ale i wydaje. Razem z żoną Moniką Sznajderman w 1996 roku założył wydawnictwo Czarne, specjalizujące się w literaturze faktu, eseistyce i prozie współczesnej (głównie polskiej i środkowoeuropejskiej). Co istotne, aż dziewięciu autorów książek publikowanych przez Czarne zdobyło Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za najlepszy reportaż literacki.
Stasiuk również wielokrotnie był nagradzany. Nagrodę Literacką Nike dostał w 2005 roku za powieść Jadąc do Babadag. W tym też roku otrzymał Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. W 2010 roku za Taksim odebrał Nagrodę Literacką Gdynia. W dziedzinie literatury dostał również doroczną Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za rok 2011. Jego książki zostały przetłumaczone na wiele języków, m.in. na: włoski, rosyjski, francuski, niemiecki, angielski, fiński, niderlandzki, norweski, ukraiński, węgierski, czeski i rumuński. Oprócz prozy i poezji, pisze też dramaty.
Andrzej Stasiuk i muzyczne inspiracje
W rozmowie z Jarosławem Kuźniarem
Andrzej Stasiuk zdradził, co w dużym stopniu zmieniło jego życie. Historia wydarzyła się na lekcji języka polskiego w szkole średniej, na zastępstwie z bibliotekarką. Prowadząca zajęcia przyniosła do klasy gramofon i puściła Bema pamięci żałobny rapsod w aranżacji Czesława Niemena. Był to może i najważniejszy moment w edukacji Stasiuka. Coś, co zapamiętał i co do niego trafiło. I dlatego też zdecydował się nagrać z ukraińskim zespołem Haydamaky poezje Adama Mickiewicza. Być może dzięki nim jakiś młody człowiek również sięgnie po pióro i zacznie pisać.