Dla odmiany od gier na ekranie, staram się zarazić moje dzieci grami planszowymi. Właśnie jedną z takich gier jest "Ale kocioł", która dosłownie pochłania i dostarcza ogromną dawkę rozrywki dla całej rodziny. Gra dedykowana jest dla graczy w wieku 6+, także spokojnie można grać w nią już ze swoim przedszkolakiem. Ilość graczy ograniczona jest do 5 osób, ale dwóch musi być minimalnie. Jedna rozgrywka trwa około 20 minut, jednakże dużo zależy od różnych czynników wpływających na długość rozgrywki. Średnio przyjmuje się, że 20 minut to takie minimum. Jeśli chodzi o elementy, które znajdziemy w tym magicznym pudełku, to : 1 czarodziejska różdżka 4 wieka schowków 5 plecaków ( do których zmieszczą się tylko 4 żetony eliksirów ) 40 kart składników 40 żetonów składników 40 żetonów eliksirów (20 o wartości 2 lub 3 oraz 20 o wartości 4 lub 5) Zapytacie zapewne - "no dobra, wszystko brzmi jak narazie super, ale o co chodzi w tej całej grze?". No to już Wam mówię! Czarownica Jaga postanawia w końcu wybrać się na swoje upragnione wakacje - do Czarciego Lasu, gdzie będzie mogła w spokoju pławić się w leczniczych bagnach. Swój "piękny" dom będzie musiała zostawić pod czyjąś opieką, także my, jako gracze, będziemy musieli wykazać się nie lada umiejętnościami, aby jej zaimponować. Owa czarownica wybierze najzdolniejszego mistrza eliksirów, który zajmie się jej rezydencją pod jej nieobecność. W jaki sposób wybierze najzdolniejszego? Otóż, gracze będą mieli za zadanie przetrząsać strych w poszukiwaniu magicznych składników, a ten który zbierze je wszystkie w jak najkrótszym czasie i stworzy magiczny eliksir według określonej receptury, wygrywa! Proste, prawda? Liczy się spostrzegawczość, szybkość i spryt, także nie pozostaje nam nic innego jak zabrać się za poszukiwania! Pudełko to nasz strych. Ma on cztery schowki wraz z pokrywkami, do których będziemy wrzucać po 10 żetonów składników - trzeba je dobrze wymieszać, umieścić w schowku i przykryć wieczkiem. Każdy z graczy otrzymuje po jednej karcie plecaka, na której będzie umieszczał żetony eliksirów. Karty składników należy przetasować i umieścić obok pudełka. Pierwszy gracz losuje od 2-5 kart składników (musi przed wylosowaniem zadeklarować ilość losowanych kart), dyskretnie je przegląda i odkłada zakryte przed sobą (im więcej kart tym więcej punktów na koniec gry). Skoro mamy już wszystko przygotowane, to możemy przejść do samej gry. Osoba, która jako pierwsza przeszukuje strych, musi to robić za pomocą różdżki. Otwieramy każde wieczko i za pomocą różdżki szperamy w poszukiwaniu swoich wylosowanych składników. Uwaga! W swojej turze, gracz może zajrzeć tylko do jednego schowka, żetony można odwracać za pomocą różdżki, pozostali gracze mogą w międzyczasie zaglądać do schowka by szukać swoich składników (także warto robić to szybko, aby inni nie nie dostrzegli potrzebnych im żetonów), nie możemy zasłaniać zawartości schowka przed innymi, no i na samym końcu nie możemy zapomnieć o szybkim zamknięciu wieka. Kto szybciej znajdzie wszystkie wygrywa! W momencie, gdy jesteśmy pewni gdzie są składniki, których potrzebujemy, podczas swojej tury, układamy swoje karty składników obok schowka, w którym znajdują się żetony. Gracze sprawdzają czy mieliśmy racje i jeśli tak, to do swojego plecaka bierzemy odpowiedni żeton eliksirów (wartość zgodna z ilością kart składników, które zadeklarowaliśmy). Kto pierwszy wypełni cały plecak wygrywa! Dlatego tak jak już wcześniej wspomniałam, liczy się tu spostrzegawczość i szybkość, bowiem im szybciej działamy, tym większa możliwość, że nasi przeciwnicy nie odnajdą wszystkich potrzebnych im składników przed nami. A! I w przypadku remisu, wygrywa ten gracz, który ma mniejszą liczbę eliksirów w plecaku - stworzył bowiem mikstury o trudniejszej recepturze. Gra sama w sobie jest niezwykle wciągająca. Każdy jej element został fantastycznie stworzony, a obrazki, które znajdujemy na kartach składników i same składniki, są niezwykle ciekawe. Czy to jakieś butelki z zielonym płynem, czy odnóże ośmiornicy, a nawet jajko dinozaura czy innego stworzenia. Wszystkie elementy idealnie pasują do stworzenia magicznych eliksirów i z pewnością kojarzą się z wiedźmą i jej tajemniczym domkiem. Przy samej grze jest ogrom śmiechu, a im szybciej działamy tym bardziej wzbudzamy frustrację w przeciwnikach ???? ja grałam z moją kumpelą, także miałyśmy naprawdę ogromny ubaw, gdy np przy sprawdzaniu składników, okazywało się, że źle wybrałyśmy schowek. Rywalizacja była, owszem, ale ta zdrowa ???? przy grze z dzieckiem, napewno nie obejdzie się bez narzekania i fuczenia, gdy za szybko zamkniemy dany schowek - gwarantuje Wam to ???? Jeśli szukacie gry, w którą będziecie mogli grać ze swoim dzieckiem, a nawet z innymi znajomymi, to "Ale kocioł", będzie strzałem w dziesiątkę! Ogromnie polecam!
Opinia bierze udział w konkursie