Gra Zombicide: Czarna Plaga Portal Games

Wykonanie gry jest bardzo klimatyczne, jeśli ktoś gustuje w bardziej "kreskówkowej" stylistyce. Nie ujmuje to jednak w żaden sposób klimatowi. Na samym początku gra wydaje się dosyć trudna, jednak nie pod kątem zasad, a pod kątem samego wypełnienia celów scenariusza. Po kliku godzinach jednak, to wrażenie znika, wraz z tym, jak gracze dochodzą do pewnych wniosków, jakie elementy w rozgrywce są najważniejsze, a z jakimi warto poczekać do późniejszych etapów. Jesteśmy aktualnie na scenariuszu nr 6 i śmiało mogę powiedzieć, że na tym etapie, gra wydaje się prosta, a zarazem niezwykle satysfakcjonująca. Nacisk na kooperację jest tutaj bardzo wyczuwalny.

Wykonanie gry nie pozostawia żadnych niedociągnięć. Plansza jest niezwykle klimatyczna i czytelna, instrukcja rozwiewa wszelkie wątpliwości, planszetki i ich zagospodarowanie jest czytelne a figurki? No właśnie... figurki! Są wykonane prześlicznie, ten sam typ zombie ma kilka wariantów, a w trakcie gry, kiedy z czterech stron kroczy w Twoją stronę horda zombie, sprawiają niesamowite wrażenie. Jeden z nielicznych przykładów, gdzie jakość i ilość idą w parze i robią to dobrze.

Perspektywa? Gra posiada 10 scenariuszy, które starczą na wiele godzin. Mało? Za przystępną cenę, możemy nabyć dodatki, które wnoszą nowe mechaniki, zombie, przeszkody, scenariusze i inne ciekawe rzeczy. Z pewnością będę do tej gry wracał i rozbudowywał ją o kolejne pudełka, bo mimo swojej prostoty, to właśnie ona jest jednocześnie tym, co czyni tę grę świetną pozycją dla nowych i doświadczonych graczy.

Co może dać większą satysfakcję od zabijania zombie przy pomocy średniowiecznej broni i magii? No właśnie - niewiele jest takich rzeczy. Na szczęście autorzy gry Zombicide Czarna Plaga dali nam możliwość zakosztowania tej przyjemności. Grać możemy we 2 nawet do 6 osób (z dodatkiem jest przewidywana większa ilość graczy, lecz nie jest to komfortowe). Wcielamy się w Ocalałych - dzielnych śmiałków, którzy przeżyli inwazję zombie i próbują wspólnymi siłami ją zakończyć. Robimy to przechodząc kolejne scenariusze, których mamy 10 w podstawowej wersji. Nie jest ich dużo i po przejściu pojawia się uczucie niedosytu. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by powtarzać ulubione po kilka razy, lub jeśli jednak chcemy fabularnego rozwinięcia i nowych kafelków planszy, dokupić któryś z dodatków. Same scenariusze, mimo, że proste, są ciekawe, wymagają odmiennej strategii i opracowania taktyki w porozumieniu z innymi graczami. Czasami nieroztropne otworzenie jednych drzwi potrafi uśmiercić całą drużynę. Postaci w jakie się wcielamy jest 6. Na pierwszy rzut oka różnice między nimi są kosmetyczne, ale podczas rozgrywki zauważymy mocne zależności pomiędzy umiejętnościami, a bronią z której korzystamy. Elementy znane nam z gier RPG (cechy, atrybuty, umiejetności specjalne) są obecne tylko w szczątkowej formie.
Sama rozgrywka jest dynamiczna i dość szybka. Taktyka ma znaczenie, ale elementy losowości, jakimi są dociąganie kart oraz rzuty kością, potrafią każdy plan zepsuć i wymusić improwizację. Zasady gry są proste i już po pierwszym scenariuszu, który jest też jakby samouczkiem, można je przyswoić w całości. A gdy coś umknie zawsze możemy zerknąć do przejrzystej instrukcji z wieloma grafikami opisującymi niejasne sytuacje i wyjaśnieniami pojęć. Zawartość pudełka prezentuje się bardzo dobrze. Przy projekcie plastikowych figurek zadbano o drobne detale, a zombie nawet jednego typu mamy w kilku różnych wariantach. Bardzo fajną i praktyczną rzeczą są plastikowe podkładki pod karty postaci. Mają suwaki doświadczenia/zagrożenia, bolce do oznaczania punktów życia i umiejętności oraz miejsca na ekwipunek. Wszystko to wpływa na pozytywny odbiór gry. Nie ma wrażenia oszczędzania na graczach, tylko dostaje się to za co się zapłaciło.
Świetna gra, zarówno jako wprowadzenie dla początkujących, ale też dająca dużą przyjemność zaawansowanym graczom, chcącym się zrelaksować podczas zabijania hordy zombie w klimatach dark fantasy. Jedna z moich ulubionych - często do niej wracam i polecam wszystkim z czystym sumieniem.

rewelacja, trzyma w napięciu i rozgrywka trwa dłuzej niz 60 minut

Pierwsze wrażenie- figurki ! jeszcze więcej figurek ! całe pudło ! i to jakie, choć zabrzmi to dziwnie śliczne te zombie ! wykonanie to najwyższa jakość znana mi z innych gier CMON. Figurki to jednak nie wszystko, super klimatyczne są również kafle terenów czy też plansze bohaterów które umieszczamy w sprytnym organizerze. Co do samej rozgrywki to daje kawał dobrej zabawy, narastające hordy zombi powodują, że gra trzyma w napięciu. Im bardziej rozwinęliśmy swoją postać, tym więcej nieumarłych pojawia się na planszy. W tej grze nie da się wygrać nie współpracując więc wiele czasu spędzamy na rozmowach, śmiechu, ale też kluczowych decyzjach jak tu przeżyć i zrealizować misję. Losowość znana z Ameritrashy mi osobiście nie przeszkadza wszak i w życiu skazani jesteśmy nie raz na ślepy los. Polecam.

Zombicide to bardzo klimatyczna gra, stawiająca na kooperację, z dużą dozą losowości. Tempo rozgrywki jest dynamiczne, a zasady są proste do opanowania. Świetne ilustracje, bardzo szczegółowo wykonane figurki. Gra, która daje masę świetnej zabawy i generuje dużo śmiesznych sytuacji :) Polecam!