Gra Wirus!

Super gra dla całej rodziny. Jest przy niej pełno śmiechu i dobrej zabawy. Potrafi wciągnąć na dłuższy czas.

W grze chodzi o to kto pierwszy uzbiera cztery, nie zarażone wirusem organy ludzkie. Aby ułatwić sobie zadanie organy możemy zaszczepić bądź uodpornić na działanie wirusów (podwójne zaszczepienie). Aby utrudnić grę naszym przeciwnikom możemy zarażać im ich organy wirusami lub usunąć im organ dwoma wirusami. Aby gra była ciekawsza organy, wirusy i szczepionki mają różne kolory i jak już się domyślacie tylko taki sam kolor wirusa lub szczepionki zadziała na taki sam kolor organu. Dodatkowo mamy kilka kart specjalnych, które uatrakcyjniają grę.

POLECAM.

Ciekawa gra dla całej rodziny

Gra ?Wirus? bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Jak taka mała, prosta gierka może być aż tak wciągająca?! Jesteśmy raczej bardziej zaawansowanymi graczami, niestraszne nam kilkustronicowe instrukcje i wielogodzinne posiedzenia przy planszy, więc nie spodziewaliśmy się po niej wiele. A tymczasem? Złapaliśmy karcianego bakcyla! Ta gra ma w sobie coś, co sprawia, że chce się w nią grać jeszcze i jeszcze. Jest bardzo szybka i dynamiczna, a do tego sporo przy niej emocji i śmiechu. Niektóre zagrania potrafią być naprawdę wredne! Najlepsza zabawa jest w większym gronie, ale na dwie osoby Wirus też daje radę. Zasady są banalne, mieszczą się na instrukcji rozmiarów ulotki, tak że bardzo łatwo wprowadzić w grę nowych graczy, również dzieci. A jak już raz zagrają, to nie będą chcieli przestać... Polecam bardzo, świetna gra na imprezę i nie tylko.

Świetna gra imprezowo/rodzinna z którą poradzi sobie nawet 6 latek.

Naszym zadaniem w każdej rozgrywce będzie posiadanie czterech zdrowych organów, mimo że brzmi to jak zadanie trywialne to utrudniać rozgrywkę będą nam pozostali gracze. Będą oni wykradać nasze organy lub zarażać je wirusami. Każdy organ możemy zaszczepić, a finalnie uodpornić go przed atakami innych graczy, ale zadanie to nie będzie najłatwiejsze. Gra sprawdza się najlepiej w gronie od 3 do 5 osób, w przypadku większej ilości graczy rozgrywka się przedłuża i może być męcząca dla niektórych nie zaprawionych w boju.

Pudełko jest bardzo małych wymiarów i jest bardzo solidne co umożliwia zabranie jej w podróż. Niestety same karty nie są wykonane najlepszymi dostępnymi technikami co rzutuje na ich trwałość, jednak jej cena w zupełności to rekompensuje.

Dodatkowe puste karty umożliwiają stworzenie własnych zasad dla tej gry, zatem nic tylko pozwolić się pociągnąć fantazji.

Pudełko pomieści również dodatek.

Wirus to znakomita, rodzinna, szybka i emocjonująca karcianka nieco na czasie, łącznie z ilustracjami.
Mamy szansę chociażby w grze wcielić się w rolę naukowców i zwalczyć wszystkie wirusy zagrane na nas przez przeciwnika ale i my również możemy atakować, podbierać, wymieniać, blokować a nawet zmusić przeciwnika do odrzucenia kart. Dodatkowym bardzo dużym plusem jest możliwość urozmaicenia gry poprzez dodanie własnych reguł (wirusów, leków, szczepionek) dzięki dodanym do talii dodatkowych pustych kart, które umożliwiają dodatkową kombinację. Ty sam możesz podyktować grze swoje własne reguły a ona musi się Tobie podporządkować ;)
Pudełko jest tak małe, że zmieści się na wycieczkę rowerową lub na długo wyczekiwane wakacje (sprawdzi się w trakcie jazdy samochodem - oczywiście nie licząc kierowcy ;) i na małym stoliczku w pociągu). Dodać mogę że do gry można dokupić także dodatek, który jeszcze bardziej urozmaici rozgrywkę. Samo wykonanie jest bardzo ładne. Porządne pudełko, bardzo ładne, kolorowe karty a instrukcja napisana krótko i na temat :) Ta prosta i szybka karcianka jest hitem wśród dzieci ale także dorosłych, którzy na pewno nie będą się nudzić.

Świetna gra dla całej rodziny, trzeba nieźle pogłówkować żeby wygrać tzn zebrać 4 zdrowe organy ;) gra nie tylko dla pasjonatów medycyny i chociaż na pierwszy rzut oka pudełko może wydać się straszne to gra bardzo wciąga nie tylko dzieci. Polecam

To kolejna świetna propozycja wydawnictwa Fabryka Kart Trefl-Kraków. Wirus urzekł nas nie tylko szybką i trzymającą w napięciu rozgrywką, ale także fantastyczną szatą graficzną. Śmieszne rysunki wirusów, narządów i lekarzy są bardzo ładne i niesamowicie kolorowe. Aż chce się chwycić za karty i od razu rozegrać partyjkę. Osobiście gra bardzo nam się spodobała i polecamy ją na rodzinne popołudnia. Tym bardziej, że zasady są bardzo proste i migiem je wytłumaczymy nawet 7-latkowi. Rozegranie jednej partii zajmie nam maksymalnie 10 minut. Dzięki kartom akcji specjalnych gra staje się nieprzewidywalna.

"Wirus" to najlepsza gra karciana w jaką do tej pory grałam. Chociaż przyznać muszę, że rozgrywka jest o wiele trudniejsza i jednocześnie wciągająca przy większej ilości osób. Gdy gra się w dwie osoby to rozgrywka trwa bardzo krótko (około 15 minut) i skompletowanie zdrowego ciała nie jest tak czasochłonne jak w przypadku rozgrywki w większym gronie. Zasady gry są bardzo proste, przez co nie traci się dużo czasu na wyjaśnianie zasad.

Rozgrywka tak jak wcześniej wspominałam jest bardzo dynamiczna i wciągająca. Mało tego.. podczas grania w "Wirus" uśmiech nie schodził nam z twarzy. Dzięki różnorodności kart gracze mają ogromne pole do popisu i krzyżowania ruchów swoich przeciwników. "Wirus" wydaje się grą lekką, ale warto wspomnieć, że tylko dzięki spostrzegawczości i dokładnemu rozplanowaniu swoich ruchów możemy wygrać. Tak naprawdę jedna karta naszego przeciwnika może diametralnie zmienić całą rozgrywkę, dlatego trzeba być czujnym.

Recenzja gry karcianej Wirus!

?Wirus? to najnowsza pozycja od krakowskiego Trefla, która nas oczarowała swoją prostotą, dynamizmem prowadzenia rozgrywki oraz sporą dawką negatywnej interakcji. Z pewnością zostanie w kolekcji i zastąpi którąś ze starszych, obecnie zastanych pozycji karcianych.

Gra dla 2-6 osób, graczy w wieku od 8 lat ? my dajemy dwa mniej ? z czasem rozgrywki ok. 20 minut ? można krócej, wszystko zależy od liczby uczestników i ich rozegrania, a także od szczęścia w doborze kart. Losowość w grze występuje, ponieważ nie mamy pojęcia, jakie karty przyjdą podczas wymiany, ale to my kontrolujemy rękę i wybieramy działania, zatem tutaj nam to szczególnie nie przeszkadza. Im nas więcej tym większe zamieszanie i możliwości manipulowania w strefie wyłożonych kart, zatem weselej, na parę trochę licho, w składzie na trzy osoby jest już całkiem dobrze.

http://mlodygiercownik.pl/2018/03/29/recenzja-gry-karcianej-wirus/