Ta książka to piękna opowieść o miłości, stracie i wszystkim tym, co jest pomiędzy. To historia która była ze mną podczas czytania, jest teraz i będzie jeszcze długo. To o wiele więcej niż romantyczna historia miłosna. To miłość matki do dziecka, miłość dziewczyny do chłopaka, miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie. Miłość nie zna granic. Po prostu jest i nie przeprasza za to. Jednych uskrzydla, innych rani. Ale jest i zawsze będzie.
Miłość, nienawiść i mroczne sekrety łączą się z niesprawiedliwością i kruchością życia, tworząc historię, która przynosi tyle samo radości i ciepła, co smutku i łez. Ta książka pociąga za każdą strunę serca czytelników. W równym stopniu łamie serce i jednocześnie przepełnia je ciepłem. Jest to wyjątkowa, porywającą i piękna historia głębokiej i niepowtarzalnej miłości drugiej szansy.
?Jesteś moim teraz? opisuje historię pary, której uczucia zaczynają się rozwijać w wieku dwunastu lat, kiedy w bolesnych chwilach rodzi się więź, która przetrwała niszczący czas i niesprawiedliwość życia. Michelle Leighton swoimi słowami odzwierciedla młodzieńcze tęsknoty, zakazane wyprawy w świetle księżyca i miłość, której nawet cały świat nie zdoła zapobiec. Miłość Brinkley i Dane?a całkowicie ich pochłonęła, sprawiając, że była jednocześnie niesamowicie piękna i pięknie tragiczna. Historia opowiedziana naprzemiennie z przeszłości i teraźniejszości bezbłędnie się ze sobą splata, aby zbudować wciągającą i niesamowicie emocjonującą opowieść.
Kochałam Brinkley i Dana. Kochałam miłość, którą siebie darzyli. Widzimy, jak dziewczyna wyrasta na silną i niesamowitą kobietę. Jest w stanie poświęcić wszystko dla tych, na których jej zależy. Jeśli chodzi o Dane?a, to nie mam słów. Był idealną postacią, która skradła moje serce. Oboje są tak prawdziwi, surowi i wiarygodni. Poczułam ich ból i udrękę. Każda sytuacja w całym ich związku szarpnęła moje serce i wzruszała.
To historia miłosna, która z pewnością zostanie z czytelnikiem na długo po jej zakończeniu. Jest jak jazda kolejką górską, była tak prawdziwa i bolesna. Czułam się, jakbym była częścią ich historii. Z łatwością mogłam to wszystko sobie wyobrazić. I polecam Wam ją przeczytać. Może okazać się, że poczujecie to samo, co ja.
Opinia bierze udział w konkursie