- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023. wykładach i ćwiczeniach z filozofii. Pytał, dyskutował, stawiał własne tezy i nie ulegało wątpliwości, że filozofia, a jeszcze bardziej mistyka, fascynowały go. Ostatni raz spotkaliśmy się we wrześniu 1974 roku na katowickiej ulicy. Powiedział mi wtedy, że przenosi się na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Zmienił tam kierunek studiów i ukończył psychologię. Potem pracował jako wychowawca w domach dziecka i poradniach dla alkoholików. Po kilku latach wyjechał do Związku Sowieckiego. Tam zafascynowało go prawosławie, na które wkrótce przeszedł. Ale taki aktywny mistyk, wierny wyznawca Chrystusa i na dodatek Polak, nie pasował sowieckim władzom. Nakazali mu wyjechać. Jednak zamiast wrócić do Polski, uciekł do Turcji. Stamtąd przedostał się do Grecji i po długich staraniach wstąpił do Esfigmenu, jednego z klasztorów na słynnym półwyspie Święta Góra, zwanym też Athos od najwyższego szczytu. Tam zajął się studiowaniem starych ksiąg i rękopisów, coraz głębiej doświadczając mistycznej więzi z Bogiem. List Andrzeja Klasztor Esfigmenu na półwyspie Athos w Grecji Mnisi, mieszkańcy zbudowanego w jedenastym stuleciu klasztoru, od 1972 roku pozostawali w konflikcie z Patriarchatem Konstantynopola. Tym zdecydowanym tradycjonalistom nie podobały się próby unowocześniania Cerkwi i rosnąca popularność ruchu ekumenicznego. Andrzej stanął po stronie braci; jego mistyczna dusza też wolała bogate w duchowe i tajemnicze treści obrzędy. Napisał mi wtedy, że im bardziej Kościół się unowocześnia, tym bardziej odchodzi od swych źródeł. Szybko zyskał sympatię braci, którzy dostrzegli w nim uczonego, myśliciela i chronili go przed bieżącymi konfliktami. A bujna wyobraźnia Andrzeja coraz bardziej zbliżała go do mistycyzmu czasów Chrystusa. Wreszcie, by znaleźć się bliżej miejsc Jezusowych, postanowił przenieść się do klasztoru św. Katarzyny na Synaju. Nie było to trudne. Klasztor należy do prawosławnych Greków i większość tamtejszych mnichów wywodzi się z góry Athos. Taka protekcja pozwoliła mu szybko uzyskać przyjęcie. We wrześniu 1995 roku opuścił czterdziestu trzech braci z Esfigmenu i pojechał do Egiptu. Znalazł się w jednym z najważniejszych dla wielu religii miejsc - u stóp góry Synaj, nazywanej też Górą Mojżesza, gdzie Bóg, jak głosi Stary Testament, przekazał Mojżeszowi dziesięć przykazań w postaci kamiennych tablic, które później złożono w skrzyni, nazwanej Arką Przymierza. Za furtą klasztoru Świętej Katarzyny Andrzej odnalazł spokój i skupienie. Całe dnie spędzał w bibliotece, gdzie studiował starodruki i manuskrypty. Był w dobrym miejscu, w najstarszym czynnym klasztorze chrześcijańskim na świecie. Czytał, myślał, analizował, i z każdym dniem rosło w nim przekonanie, że współczesny Kościół odchodzi zbyt daleko od Chrystusa, że wprowadzane przez sobory zmiany oddalają go od sedna Chrystusowej nauki. Chrześcijaństwo współczesne nie jest chrześcijaństwem Jezusa - stwierdzał w liście. Trzy lata później, wczesną wiosną 1998 roku, zmierzaliśmy z Wandą z Góry Mojżesza w kierunku klasztoru. Po nocnej wędrówce dotarliśmy na szczyt w promieniach wschodzącego słońca. Potem schodziliśmy po 3750 kamiennych stopniach, wykutych przed wiekami przez pewnego mnicha, jako zadośćuczynienie za popełnioną zbrodnię. Wokół roztaczał się widok skalnych zboczy niemal zupełnie pozbawionych roślinności. W dole u ich stóp pojawił się klasztor. Wyglądał imponująco. Po godzinie wchodziliśmy przez boczną furtkę. Tak jak kiedyś uczynił to Andrzej, podeszliśmy do krzewu gorejącego1, potem do studni Mojżesza, położonej po prawej stronie furty. Na końcu wstąpiliśmy do bazyliki. Do głowy mi nie przyszło, że któryś z modlących się zakonników to mój kolega ze studiów. Ale może Andrzej siedział wtedy nad starą księgą w bibliotece? Szkoda, że nie spotkaliśmy się wówczas. Być może dziś byłoby łatwiej rozszyfrować zagadkę, którą nam przekazał? Andrzej spędził w klasztorze św. Katarzyny niespełna dziesięć lat. W marcu 2005 roku zarzucił sizalowy worek na ramię i opuścił monastyr. Krótki czas spędził w jakimś koptyjskim kościele, a potem wyruszył do Etiopii. Po pięciu miesiącach był w Lalibeli, niezwykłym ośrodku chrześcijaństwa w północnej Etiopii. Pisze w liście: Dopiero tutaj zobaczyłem prawdziwych wyznawców Chrystusa. Jeśli chcesz zobaczyć, jak modlił się Jezus, jak modlili się jego uczniowie i pierwsi wyznawcy, musisz przyjechać do Etiopii, do Lalibeli. Tutaj znalazłem to, czego szukałem całe życie. Tutaj już pozostanę. Tymi słowami zakończył pierwszą część listu. Druga część brzmiała następująco: A teraz pragnę przekazać Ci tajemnicę, która gnębi mnie od dwóch lat. Jeśli zagłębisz się w nią i rozwiążesz zagadkę, być może odnajdziesz skarb. Byłby to skarb o niewyobrażalnej wartości, zarówno dla Ciebie, jak i całej ludzkości. Stałby się sensacją religijną, historyczną i naukową na skalę światową. Czytaj uważnie. Ponad dwa lata temu spotkałem w Lalibeli ojca Frumencjusza. Przekroczył już siedemdziesiątkę, a ludzie żyjący w tutejszych warunkach to w tym wieku starcy. Znał kilkanaście języków, w tym łacinę. Miał fenomenalną pamięć. Kiedy raz coś przeczytał, potrafił to powtórzyć słowo w słowo. Z niewiarygodną łatwością uczył się języków obcych. Po pół roku całkiem dobrze mówił po polsku. Zaprzyjaźniliśmy się. Opowiedział mi historię, która przydarzyła mu się w młodości. Otóż w wieku trzydziestu lat znalazł się we Francji, gdzie przebywał w cysterskich klasztorach, między innymi w opactwie S?nanque. Studiował starodruki i któregoś dnia w księdze z końca XII wieku, poświęconej rolnictwu i uprawie ziół, znalazł łaciński rękopis. Był on dziełem niejakiego Rajmunda, templariusza i cystersa, i pochodził z 1223 roku. Ów Rajmund pisał, że przed wielu laty, gdy przebywał w Jerozolimie, poznał młodego króla Lalibelę z Etiopii. Król, wygnany przez brata z kraju, próbował pozyskać sojuszników, którzy pomogliby mu w walce z bratem - stąd jego kontakty z templariuszami. Szybko zaprzyjaźnił się z Rajmundem, który najpierw długo przebywał w Damaszku, ale często podróżował do Jerozolimy, gdzie w końcu zamieszkał na stałe w sąsiedztwie młodego króla. Podczas porządkowania starego domu, w którym mieszkał król, znaleźli małą, drewnianą skrzynkę. W środku znajdował się pewien przedmiot oraz rękopis pochodzący z końca I wieku. Jego autor, niejaki Alfeusz, opisywał, jak wszedł w posiadanie owego skarbu. Król Lalibela i templariusz Rajmund ustalili, że przez jakiś czas zachowają odkrycie w tajemnicy. Wiele lat później Rajmund spisał po łacinie historię odnalezienia skrzynki oraz swoje losy. Pismo włożył do skrzynki, w której był już list Alfeusza, a tę ukrył w bezpiecznym miejscu. Potem wszystko opisał raz jeszcze i ten drugi opis włożył do księgi o rolnictwie i ziołach. Właśnie w niej, po ponad siedmiu wiekach, w połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, odnalazł go Frumencjusz. Ani mój kiepski stan zdrowia, ani możliwości finansowe - właściwie żyję bez pieniędzy, nie są mi zresztą potrzebne - nie pozwalają na drążenie tej tajemnicy. Wydaje mi się jednak, że Ty mógłbyś podjąć taką próbę. Sądzę, że masz szansę na odnalezienie skrzynki i jej niezwykłej zawartości. Tym bardziej, że Frumencjusz powiedział mi więcej, niż tu napisałem. Wiem, jaki przedmiot jest w skrzynce i zapewniam Cię, że to skarb o niewyobrażalnej wartości. Bezcenne są też pisma Alfeusza i Rajmunda. Wreszcie, co najważniejsze, znam <
audiobook cd
Lektor |
Wydawnictwo Heraclon International Sp. z o.o. |
Oprawa pudełko |
ISBN 9788381941433 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Audiobooki na CD |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż, literatura piękna, powieść historyczna |
Wydawnictwo: | Heraclon International Sp. z o.o. |
Oprawa: | pudełko |
Wymiary: | 140x125 |
ISBN: | 9788381941433 |
Lektor: | Roch Siemanowski |
Wprowadzono: | 06.12.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.